Dwór znów zagrożony ?
O co chodzi, o tym za chwilę. Tym, których interesuje tło i początki tamtej kampanii - polecam tekst napisany w 2009 r. na apel Książnicy Karkonoskiej o wspomnienia jeleniogórzan. Jego tytuł: "Ożenić ogień z wodą". To metafora, jakiej przewrotnie użył wiele lat temu dziennikarz, chcący zrozumieć sens projektu ośrodka kultury ekologicznej na Czarnem. Dla tych, którzy nie mają czasu na tę lekturę - refleksja kończąca ten esej:
„Żenić ogień z wodą” to na ogół synonim niemożności. I znów: dlaczegóż to ?! Przecież te dwa żywioły dają się skojarzyć. Efektem jest para wodna. A parę jak wiadomo, można skierować w gwizdek albo w tłoki. W różnych sytuacjach i jedno i drugie może mieć sens.
No więc nadal uprawiam swoje „żenienie ognia z wodą”. Bo nikt mi jeszcze nie udowodnił, że to bez sensu i bez szans. Przeciwnie, dziś trudno byłoby mi wymienić wszystkich, którzy projekt Międzynarodowego Ośrodka Kultury Ekologicznej DWÓR CZARNE poznali i wyrazili dla niego uznanie i poparcie. Czasem wręcz entuzjastyczne. Krąg partnerów, przyjaciół i sojuszników projektu to już kilkaset osób. Z „okolicy”, z kraju, także z zagranicy. To nasz wielki atut! Ale… z sojusznikami bywa różnie. Ktoś powiedział „chroń mnie Panie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami sam się obronię”. Właśnie przyszło mi testować działanie tej maksymy w praktyce.
***
W jednym z wpisów powiedziałem, że tym czego od lat brakowało w naszej Fundacji był profesjonalny menedżment. Działał syndrom błędnego koła: nie mamy pieniędzy, bo nie mamy menedżera, który by nasze atuty przełożył na dochody, a menedżera nie mamy, bo nas po prostu na niego nie stać. Szukaliśmy kandydata, który potrafiłby zmierzyć się z takim wyzwaniem.
I oto w czerwcu 2011 roku pojawiła się oferta, która - jak wszystko na to wskazywało - miała wreszcie przeciąć to błędne koło. Ówczesnemu Zarządowi i Radzie Fundacji Kultury Ekologicznej przedstawili ją młodzi, wykształceni ludzie z Wrocławia, działający także w sektorze pozarządowym, mający menedżerskie doświadczenie, a także środki na uwolnienie FKE od długów. Ich warunkiem było wejście w skład organów kierowniczych FKE. Oferenci odbyli dyskusję z Radą FKE, podczas której dali wyraz swemu zauroczeniu Dworem „Czarne” i potencjałem wizji oraz konkretnych projektów jakie się tu od lat marnują. Rada pod przewodnictwem Andrzeja Piesiaka, przyjmując te argumenty i przedstawione warunki, dokonała zmian w składzie naczelnego organu FKE. Zgodnie z aktualnym wpisem w rejestrze KRS Radę tworzy dziś 5 osób : Grażyna Szczepaniak (przewodnicząca), Jacek Jakubiec (wiceprzewodniczący) oraz członkowie: Jarosław Bogulak, Roman Gramsz i Mariusz Szczepaniak. Ruszyły prace nad nowym programem, w Fundacji pojawił wigor i optymizm. Mimo pewnych rozbieżności poglądów między nami, pierwsze miesiące zdawały się potwierdzać, że oto w ponad 20-letnich dziejach FKE następuje wreszcie nowy etap, przejście na profesjonalizm, zmiana jałowego biegu na przyspieszony ruch do przodu. Niestety z biegiem czasu ta nadzieja stawała się coraz słabsza. Menedżment sterowany z Wrocławia sprawdzał się marnie, nie potwierdziły się deklaracje o oddłużaniu FKE, pojawiły się zaniedbania, świadome lub nieświadome działania na szkodę Dworu i Fundacji, napięcia a wreszcie ostre konflikty. W dniu 8 maja usłyszałem od członków Rady, że postanawiają usunąć mnie z Rady i Zarządu Fundacji. Niebawem dowiedziałem się, że Fundacja nie jest już także zainteresowana dalszym pełnieniem przeze mnie funkcji kustosza Dworu „Czarne” i zamierza wypowiedzieć mi umowę najmu mieszkania kustosza.
Nie miejsce tu na szczegółowe relacjonowanie działań, jakie teraz mają miejsce. Ale jest wiadomość naprawdę bulwersująca.
Oto dysponując (wraz z głosami „per procura”) formalną większością w organach Fundacji Kultury Ekologicznej, dwoje członków Rady i Zarządu, Pan Jarek z Panią Grażyną postanowili, iż inna organizacja, również przez nich kierowana Fundacja Emmaus Compati z Wrocławia połączy się z naszą jeleniogórską Fundacją, wchodząc w jej wszystkie prawa i obowiązki i przejmując FKE wraz z całym jej majątkiem.
A jego główną część stanowi zabytek architektury śląskiego renesansu, XVI-wieczny Dwór „Czarne”.
Ten sam, który w dniu 18. kwietnia 2008 r. na mocy uchwały Rady Miejskiej w Jeleniej Górze, w uznaniu zasług środowiska, które go uratowało, został przez Prezydenta Miasta uroczyście przekazany na własność naszej Fundacji, notarialnym aktem darowizny.
***
Najnowszy zamysł osób działających dziś w imieniu FKE, znany jest już w jeleniogórskim ratuszu.
Uważałem za swoją powinność przekazać tę informację także opinii publicznej.
Komentarze
Grzesiek @ 78.88.144.*
wysłany: 2012-06-11 07:53
No i co z tego?. Może będzie lepiej?. A swoją drogą naiwność, że aż śmiać się chce!!!. Nie zabezpieczyliście swoich interesów?. Trzeba było wziąć nawet najsłabszego prawnika. Ale trzeba było wziąć. A teraz co?. Płacz nad rozlanym mlekiem?.
trrr @ 83.27.242.*
wysłany: 2012-06-11 09:28
i kogo to?
triola @ 83.4.97.*
wysłany: 2012-06-11 10:32
Dwór Czarne jest dobrem Jeleniej Góry.Założycielem i twarzą fundacji był i jest Pan Jacek Jakubiec.Nie rozumiem gdzie w takiej sytuacji jest Prezydent Jeleniej Góry,dlaczego sprawą nie zainteresuje się prokuratura.Jak można pozwolić by para młodych ludzi próbowała zawłaszczyć taki majątek.Czytałam wcześniej list wolontariuszy fundacji wrocławskiej o tych ludziach.Opinie o nich są bulwersujące
Anonymus Simplex @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-11 10:49
Los tego zabytku, wyjątkowego skądinąd, po tylu latach, obywateli chyba już nic nie obchodzi, poza kolejną grupką młodych entuzjastów bodajże. Dlaczego? Bo Pan Jacek wyznaczył społeczeństwu obywatelskiemu zadania nierealne. To widać, słychać i czuć. Ostatnim akcentem będzie (oby nie!) pozbawienie Pana Jacka funkcji kustosza i wyrzucenie Go stamtąd. MOKE i inne olśniewające wizje znikają. Z Dworu Czarne jedno pozostało CZARNE. To czarny scenariusz relegowania Pana JJ z mieszkania w Dworze. Los jest okrutny. Czy tak musi być? Bywa, że jedni sieją, choćby przez lata i w krwawym pocie czoła, a zupełnie inni zbierają plony. Cóż, okrutne życie! Teraz czas na prawdziwych przyjaciół, których oczywiście poznaje się... Nie mam żadnych możliwości. Tylko bezsilność.
xyz @ 159.205.53.*
wysłany: 2012-06-11 11:06
Ostatni akcent ponoć JUŻ nastąpił...
Fan @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-11 20:26
Wzruszyła mnie Pana historia. Czy aby przez te wszystkie lata nie zasiadał Pa"we władzach "FKE" A może pochwali się Pan osiągnięciami tejże fundacji za Pana rządów...
baca @ 78.10.101.*
wysłany: 2012-06-11 20:27
O TAKE DEMONKRACJE WALCZYLISMY!!!
chinczyk @ 78.8.39.*
wysłany: 2012-06-11 21:47
do Fan : Dwór stoi, ma okna dach, wyposażenie - i to tylko ułamek tego co Jacek Jakubiec zrobił dla Czarnego, widać jesteś zbyt młody aby pamiętać jak wyglądał dwór w latach 80. Jeżeli nie pamiętasz to polecam google.
kacha @ 31.11.217.*
wysłany: 2012-06-11 21:51
"Pan dał, Pan zabiera" - sorry za przenośnię ale istotnie miasto powinno cofnąć darowiznę, bo źle się dzieje - bez względu na to kto zawinił. Prawnicy pana Prezydenta powini ruszyć głową jak to ugryźć.
Morsik @ 159.205.115.*
wysłany: 2012-06-11 22:20
W "działaniach" "pana" "prezydenta" nie pokładajmy nadziei. On - mam wrażenie - palcem nie kiwnie. Dałeś się nabrać, Druhu, "młodym wilczkom". Może dlatego, żeś szczery i uczciwy. Zbyt uczciwy. Przewidzieć trudno, co z tego wyniknie. Pewnie w tym "Czarnym" wyścigu szczurów polegniesz, bo przeciętnych jeleniogórzan bardziej obchodzi ogródek piwny "na ratuszu", niźli jakaś stara kupa kamieni.
Jedna moja - zgreda - rada. Nigdy nie zatrudniaj kogoś, kto nie jest związany z terenem. Przybysz - współczesny nomad - ma tylko jeden cel: nachapać się i wędrować dalej grabiąc i paląc po drodze. Te młodziaki z Wrocka mają zapewne plan, albo i zlecenie nawet, "odbić" Dwór i sprzedać jakiemuś Niemcowi. Obym się mylił... A "miasto"? Miasto jest tak wygłodzone, że sprzeda ochoczo... Przecież kolejne "prawdziwe galerie" kosztują...
Poszukaj zatem Jacku szybko dobrego, starego prawnika, który działa w Jeleniej Górze "od zawsze", ma tu dom i rodzinę, i poślij go na pierwszą linię. Przydałby się teraz śp. Mecenas Kuskowski...
czuly na chamstwo @ 159.205.105.*
wysłany: 2012-06-12 02:07
wierze, ze poradzi Pan sobie z tymi ludzie, kazdy wie ile wlozyl Pan pracy i serca w ratowanie tego zamku, to nieprawdopodbne, ze polskie prawo w tak prosty sposob pozwala karierowiczom i innej masci dyzmom z taka latwoscia krzyzowac plany porzadnych ludzi, sciskam kciuki za walke o sprawiedliwosc moralna, znacznie wazniejsza niz statuty stowarzyszen!
Get @ 78.8.42.*
wysłany: 2012-06-12 09:36
Ave Maria gratia plena, Dominus tecum. Benedicta tu in mulieribus, benedictus fructus...
Historia @ 83.8.253.*
wysłany: 2012-06-12 12:09
MaPan szczęście.Rewolucjoniści w 1937 poszli do ziemi,a dziś są tylko oszukiwani i wyrzucani na boczny tor.MógłPan to przewidzieć.
ou @ 95.41.173.*
wysłany: 2012-06-13 08:28
dlaczego Prezydent i Rada Miasta - fachowcy z prawnikami - oddając obiekt nie zastrzegli sobie ("miastu") większościowej obsady w radzie fundacji - tak aby mieć wpływ na jego losy ?????
wuj @ 78.10.103.*
wysłany: 2012-06-13 13:08
KTO MACHLOWAŁ I MACHLOJE ROBIŁ TEN OD MACHLOJ ZGINIE, KTO MIECZEM WOJUJE OD MIECZA GINIE. KTO ZA MŁODU NIERÓB NA STARE LATA DO ROBOTY ITD. ITP. mEA KULPA....
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-14 07:28
REWELACYJNE KOMENTARZE. A GDZIE PRZYJACIELE?
anonimous @ 178.37.217.*
wysłany: 2012-06-14 07:29
Przyjaciele działają, szkoda czasu na bzdurne pisaniny !
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-14 19:27
PRZYJACIOŁOM POWODZENIA!
krist1607 @ 195.88.28.*
wysłany: 2012-06-14 21:06
Szanowny Panie Jacku 31.05 2012 otrzemał pan wypowiedzenie najmu mieszkania które zajmuje pan w dworze od 1 grudnia będzie pan mieszkał nielegalnie,proszę o kontakt w sprawie polubownego opuszczenia lokalu.Od 14 lat nie płaci pan czynszu i liczników.
bu3las @ 83.29.119.*
wysłany: 2012-06-15 01:42
Młodzi, wykształceni, z dużego miasta...
Termin ten jest używany zwykle w dyskusjach o elektoracie, a tu proszę... Całkiem realna sprawa.
Zamiast moralności prawo. Prawo pokrętne, bo stanowione bez moralności. Stosowane prostacko, cynicznie, bo bez moralności...
Bo system wartości wyznacza Palikot - raz jest pobożnym prawicowcem, innym razem obrazoburczym lewakiem... I to uchodzi... Jest powszechnie akceptowane przez postbolszewickie elity i przez nie podane w piarowskim opakowaniu ludowi... Bo one same wyznają "mentalność Kalego"... To jest nowy bożek, bo próżnia musi być czymś zapełniona.
Pani Gronkiewicz poprzez większość PO w radzie miasta przejęła w tym tygodniu Muzeum Powstania Warszawskiego (niekwestionowane dzieło L. Kaczyńskiego), w końcu PO będzie mogła je sprowadzić do parteru, do indolencji i szarzyzny, bo nikt nie będzie chciał pracować z entuzjazmem na rzecz partyjnych s****li. Gazeta Wyborcza aż się pieni na wszelką krytykę tej decyzji... Ot, elyta.
W podobny sposób P. Piskorski przechwycił majątek SD i się bawi z kumplami. A ileż ma "mądrości" do wygłoszenia...
"A naród kroczy i wytrzeszcza oczy..." - tak się kiedyś komentowało pompatyczną propagandę. Czy dziś się wiele zmieniło? Wychowankowie ZMP górą.
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-15 05:50
No, nareszcie zaczyna się jakaś "merytoryczna" dyskusja! Brawo! Można i tak zacząć. Bez moralności jest jedynie piekielna kotłowanina. To pewne. Bez moralności martwa litera "prawa" to śmierć. Może być na bruku, na oczach wszystkich. Kim są Polacy, i ilu ich, tych "PO" KPP, PPR, PZPR, UB, SB, SLD itd? Niby "kąkolu" nie należy ruszać...
Łukasz Kurka @ 159.205.124.*
wysłany: 2012-06-15 09:19
Szanowna (Szanowny) Pani (Panie) krist1607 @ 195.88.28.*
Pozwoli Pani(Pan), że zdecyduje o tym niezawisły Sąd, podobnie jak o tym czy wejście nowych członków do Zarządu w czerwcu 2011 roku odbyło się z naruszeniem prawa, jak i może szereg uchwał nowego Zarządu i nowej Rady Fundacji . Powstrzymajmy się więc od być może gołosłwnych oskarżeń i pomówień !
Łukasz Kurka
byłły dyrektor biuara FKE
kuba @ 109.199.5.*
wysłany: 2012-06-15 10:56
Ja się tylko cieszę , że zdąrzyłem poznać Pana Jacka i dwór w czasach kiedy tego syfu z Wrocka tam nie było. Sam nie jestem rodowitym JGsem ale szkoda mi tego co się dzieje. Mam cichą nadzięję, że nie dojedzie do 'wrogiego przejęcia' przez wrocławskich cwaniaczków.
Jagna Kowalewska @ 83.8.13.*
wysłany: 2012-06-15 11:00
Mili Państwo, a kto z nas nie chciałby za państwowe pieniądze wyremontować sobie pięknego obiektu i mieszkać w nim zupełnie za darmo? A jednocześnie pracować i zarabiać pensję gdzieś indziej? I w dodatku nazywać się "społecznikiem". Wartość wynajmu mieszkania w Jeleniej Górze to ponad 1000 zł, a media pewnie jeszcze z 500zł., a pan Jacek miał to wszystko bezpłatnie i się jeszcze chwalił swoim społecznikowstwem.
ja zadroszcze Panu Jackowi - za mieszkanie swoje muszę płacic, za media też, jak robiliśmy remont, to mi go Phare nie sponsorowało :) Wielka tylko naiwność Pana Jacka, że taki stan rzecz będzie trwał bez końca.
Jagna Kowalewska @ 83.8.13.*
wysłany: 2012-06-15 12:24
Chciałam wyrazić, że Pan Jacek nie ma zadnych praw do traktowania Dworu Czarne i Fundacji jako swojej prywatnej własności.
Był tam prezesem wiele lat, zrobił wiele dobrego dla Zamku - tego mu niekt nie odmówi - ale z tego co wiadomo "rozłożył" fundację finansowo, Zamek miał być licytowany i w ogóle by nie było ani Zamku ani Fundacji.
Teraz jak wiemy wszyscy z jego bloga - przyszli nowi ludzie do Fundacji, mają swoje pomysły, uratowali Fundację przed licytacją.
Zamek nie jest ich własnością, tak jak nie był własnością Pana Jakubca. Na;eży tylko mieć nadzieję, że zrobią również coś dobrego dla Zamku, jak poprzedni zarząd Fundacji.
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-15 17:41
Pani Jagno. Kustoszenie ruinie przez tyle lat, przywracając ją aż do aktualnego stanu, mieszkanie tam, żeby nie zatrudniać ze dwóch stróżów, a oprowadzanie wycieczek, kto to robił lepiej, niż Pan Jacek? Żeby to wszystko zrozumieć, to, co się porobiło, trzeba by znać z garść podstawowych faktów, albo i niuansów przeróżnych.
rw @ 82.139.15.*
wysłany: 2012-06-15 18:57
Wystawianie rachunku za mieszkanie Jackowi jest haniebne. Przez te lata siedział uwiązany do tego zabytku jak pies podwórzowy. Każdemu kto zechciał się zainteresować czymkolwiek w tym dworze służył swoją osobą o każdej porze. Kiedy decydował się na tę służbę, wiedział co robi i ci, którzy mu to powierzyli też wiedzieli co robią. Za swój talent i oddanie uratował dla nas wszystkich wspaniały zabytek.
A co będzie dalej, to już inna sprawa.
oj @ 78.105.69.*
wysłany: 2012-06-15 20:37
widzialem fotki,tego dworku jak w PRL nawet krzesla czerwone.w Polsce tak jest dajá i zabierajá dlugo pana naliczali mam pytanie?i jakie zadluzenie ma dworek.?
krist1607 @ 195.88.28.*
wysłany: 2012-06-15 21:17
Nikt Panu Jackowi nie wystawia rachunku,w styczniu Pan Jacek sam zwrócił się do fundacji z prośbą o wynajęcie mieszkania,fundacja mieszkanie znalazła w Jeleniej Górze i zobowiązała się opłacać jego wynajęcie dożywotnio.W marcu Pan Jacek nagle zmienił zdanie,obraził się i zerwał rozmowy z fundacją.Pan kustosz przez wszystkie lata swojej pracy każdego miesiąca pobierał godziwe wynagrodzenie
Miley16 @ 82.145.211.*
wysłany: 2012-06-15 21:51
Panie krist1607,skąd posiada pan takowe informacje? Co do nie płacenia,propozycji mieszkania itd.?
Łukasz Kurka @ 178.37.208.*
wysłany: 2012-06-15 22:02
krist1607 @ 195.88.28.* delikatnie mówiąc mija się z prawdą !
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-16 07:30
Jak coś będzie z tym wszystkim jasne, to informacja zapewne się pojawi w realu. Póki co, "czeski film, nikt nic nie wie."
Łukasz Kurka @ 77.255.208.*
wysłany: 2012-06-16 07:58
Tak jak napisałem wczesniej - sprawa jest w Sądzie, toczy sie szereg postepowań - w tym i prokuratorskie - więc szkoda czasu na "bicie piany" i komentowanie wpisów domorosłych pseudo-znawcow typu "krist1607".
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-16 09:01
NO TO CZEŚĆ!
Jacek Jaskubiec @ 80.52.210.*
wysłany: 2012-06-16 16:46
Nie mogę włączyć się w tę wymianę opinii; jestem po operacji, poza Jelenią Górą. Za tydzień odezwę się. Ale już teraz: informacje sygnowane "krist1607" ta jakiś horror. Proszę o konkrety, albo o zaniechanie tego bzdurzenia...
anonimus @ 31.61.230.*
wysłany: 2012-06-16 19:41
A niejaka Jagna K. To co za postać że się wypowiada podobnie jak kjrist 1607 ? Wiewiórki sugerują że to poplecznicy Jarusia Bogulaka mistrz świata od nicnierobienia i pitolenia głupot.
Alicja Polańska @ 77.254.96.*
wysłany: 2012-06-17 13:17
Czy to ten sam Jarosław Bogulak do którego skierowany jest list na http://www.e-listotwarty.pl ? Jeżeli tak to tragedia dla Pana Jakubca i Fundacji ...
triola @ 83.21.172.*
wysłany: 2012-06-17 13:58
Do Alicja Polańska tak to ten sam Pan Bogulak i Pani Szczepaniak to o nich mowa w tym liście
triola @ 83.21.172.*
wysłany: 2012-06-17 14:02
http://www.e-listotwarty.pl/
anonimus @ 37.47.128.*
wysłany: 2012-06-17 15:21
A może by tak głos, jakiś głos dali J.B, R.G inni z obecnej rady?.
anonimus @ 37.47.152.*
wysłany: 2012-06-18 03:40
Panie Jarku może coś w temacie ma do powiedzenia "kibol" z W-wy M.M. ?.
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-18 06:47
No! Faktycznie, może by ktoś tu coś napisał?
Emmaus Wrocław @ 178.37.214.*
wysłany: 2012-06-18 07:44
Jeśli jesteś zainteresowany/na pracą w organizacji pozarządowej, ta powinna być ostatnią na Twojej liście, a wręcz nie powinno jej być, więc proszę UWAŻAJ!!
Rozmowa z Panem J. oraz Panią G. przebiegnie sympatycznie, będą Ci obiecywać rozwój, szkolenia, niesienie pomocy gdzie będziesz mógł/mogła realizować się społecznie. To tyle z miłych doświadczeń z tym Państwem.
Po kilku tygodniach zorientujesz się jak sytuacja wygląda naprawdę: będziesz się prosić o przelew z Twoim wynagrodzeniem, zapomnij o RMUA gdyż Pan J. uważa to za stratę czasu, po jakimś czasie przyjdzie Ci do głowy, aby sprawdzić składki w ZUS'ie, okaże się że są ale opłacane wyrywkowo, zwrócisz się do pracodawcy celem wyjaśnienia sytuacji on oczywiście przytakując, zbagatelizuje sprawę i składek się ostatecznie nie doprosisz, złożysz skargę w ZUS'ie, będziesz świadkiem oszustw i niedociągnięć, które oczywiście będą winą wszystkich naokoło ale nie Pana J. oraz Pani G. będziesz świadkiem przedmiotowego traktowania ludzi z problemami, ludzi bezdomnych oraz wszystkich innych łącznie z Tobą będzie się to ciągało póki nie zdasz sobie sprawy, że nie warto bo ludzie z którymi rozmawiałeś na rozmowie kwalifikacyjnej nie są tymi, na których wyglądali początkowo, a ich zasady i społeczna wrażliwość, cóż jeśli zdecydujesz się pracować dla nich wkrótce się przekonasz.
Jacek Jakubiec @ 80.52.210.*
wysłany: 2012-06-18 17:55
Pozdrowienia dla Emmaus Wrocław! Myślę o prawdziwych rzecznikach tej pięknej idei. Trzymajcie się!
Jacek J.
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-21 13:07
No i gdzież ten Obywatelski Dialog? Jelenia Góra i Czarne śpi? Śpi.
JJ:
Może nie jest tak źle,jak to Pan widzi, Panie ZŁY. Tyle, że dyskurs rozwija się w bezpośrednich, nie-anonimowych kontaktach mailowych. No i jeszcze jedno: wobec stanu ostrego już konfliktu o konkretne dobro jakim jest Dwór "Czarne" i generalnie o SŁUSZNĄ SPRAWĘ, dotyczy on spraw pilnych, przyziemnych i pragmatycznych. Bo primum vivere, deinde philosophari... Strzeliste idee muszą odczekać. Ale jeżeli to co mówię Pana rozczarowuje, i jeśli tylko jest po temu wola, to czekam na Pańskie uwagi, polemikę z tym co jest w moich wpisach. Nb. mam nadzieje dziś zamieścić kolejny. Pozdrawiam - Jacek J.
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-22 05:45
Panie Jacku. Liczyłem, że odezwą się tu ludzie zainteresowani Dworem. Ciekawi mnie kondycja społeczeństwa obywatelskiego, jego możliwości rozwoju. A postrzegam jakiś dramat w tej materii. To jakiś perfidny rodzaj morderstwa. Kto nas, jako społeczeństwo, jako Naród Polski, jako społeczności lokalne w końcu, morduje? Oto jest pytanie! No i co robić, żeby żyć? Pana teksty tutaj czytam z uwagą. Pozdrawiam!
JJ:
To dwa wątki: 1. temat Dworu 2. my jako społeczeństwo obywatelskie. Choć marzeniem moim jest ich łączne traktowanie to na dziś, wobec horroru jaki tu w Fundacji nastał, rozdzielam je, by skoncentrować się na działaniach "frontowych". Zapewniam Pana, że sporo ludzi zainteresowanych Dworem obecna sytuacja poruszyła do żywego i szeregi prawdziwych sojuszników rosną. Tyle w skrócie. A społeczeństwo obywatelskie? Nawet biorąc poprawkę na mój chroniczny optymizm i wiarę w lepsze pierwiastki natury ludzkiej (na czym jak widać czasem nabieram się...) z mojego oglądu wynika, że ono powoli ale systematycznie krzepnie. Dowodów na to jest sporo. Polecam Panu wydawnictwa Polskiego Forum Obywatelskiego (dostępne w sieci www.pfo.net.pl) z materiałami z kolejnych Kongresów Obywatelskich, odbywanych co roku na jesieni w Warszawie. Przybywa na nie regularnie ponad 1000 wolnych i światłych obywateli, różnych profesji, różnych generacji z różnych opcji politycznych. Byłem na trzech z nich i wiem co mówię. Idea tych kongresów deglomeruje się już na teren kraju (Pomorze, Wielkopolska) i są przymiarki, abyśmy tego rodzaje wydarzenie przygotowali dla naszego kawałka Ojczyzny, jako I Jeleniogórski Kongres Obywatelski. Są poważni partnerzy gotowi się w to zaangażować. To szansa dla unikatowych możliwości, jakie tu w Kotlinie Jeleniogórskiej są większe niż gdzie indziej. Jeśli PT ZŁY w innym miejscu upomina się o naszą "laboratoryjność" to proszę trzymać kciuki!, aby nas prawdziwe ZŁO w międzyczasie nie wykończyło. Pozdrawiam i ja.
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-22 18:37
Panie Jacku. Ciekawa by była lista sensownych inicjatyw w Jeleniej Górze, które sczezły. Nie widzę tu też jakiejś nowej inicjatywy obywatelskiej. Niby w naturze nie ma próżni, ale w Jeleniej Górze jakaś próżnia chyba się powiększa... Co do Dworu Czarne: "Szeregi prawdziwych sojuszników rosną" ? A "społeczeństwo obywatelskie"..."powoli ale systematycznie krzepnie" ? Tu, w Jeleniej Górze? Moim zdaniem, nie. Mamy prawo mieć różne opinie? Tak. Tysiąc uczestników na Kongresach Obywatelskich rocznie. W Polsce jest 37 mln obywateli, w JG 70 tysięcy, to statystycznie na JG przypadałoby dwóch, jak Pan pisze, "wolnych i światłych obywateli" Powiększmy to o 100%, będzie czterech. Co zrobią? To, co widać. Dzięki za namiary wydawnictwa Forum Obywatelskiego.
JJ:
Jeśli były sensowne, to wielka szkoda że sczezły! Znam takie. Ale są i dokonania. Różnego rodzaju: Gozdowski zawziął się na Bieg Piastów i mamy w kalendarzu wydarzenie naprawdę dużej rangi. Marian Piasecki wymyślił Park Miniatur, który rocznie przyciąga gigantyczne rzesze turystów. A słyszał Pan o Festiwalu Sztuk w Wojanowie? Jeśli nie to w sierpniu Pan usłyszy. A ferment intelektualny jaki generują spotkania "Obserwatorium Karkonoskiego"? To tylko wyrwane przykłady. Tu jest potencjał! W ludziach jest tzw. "pauer", czasem wystarczy im tylko nie przeszkadzać. Idea Jeleniogórskiego Kongresu Obywatelskiego zasługuje na odrębne potraktowanie. Uczynię to przy innej okazji. Na marginesie - dlaczegóż to redukuje Pan naszą Jelenią Górę o kilkanaście tysięcy?, o ile wiem jest nas (jeszcze) dobrze ponad 85.000. Ukłony.
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-22 20:48
Pan pisze "tu jest potencjał" Ja uważam, że tu nie ma żadnego potencjału.
Bieg Piastów, Park Miniatur dla przyjezdnych i nie w Jeleniej Górze! Wojanów to Wojanów! Obserwatorium Karkonoskie! No Nie! Może i 85. Martwota.
xxx @ 178.37.214.*
wysłany: 2012-06-23 08:57
JG to punkt na mapie po drodze do Karpacza, Szklarskiej Poręby... Tutaj nic sie nie dzieje, nic nie powstaje, nikt niczego sensownego nie organizuje... Tylko gadamy, gadamy, gadamy... Martwota - z błogosławieństwem władz tego punktu na mapie.... Dlatego Panie Jakubiec Dwór też zniknie niestety, jak teraz znika Fundacja połknięta przez twór-wydmuszkę z Wrocławia .... Kłania się "Wesele" - "...miałeś chamie złoty róg...." Nie budźmy Pana Prezydenta i Rady Miasta, śni im sie tak ciekawie....
ZŁY @ 95.178.84.*
wysłany: 2012-06-23 14:35
No co też! Miasto tętni, krzepnie! Zalew kultury dosłownie! Na deptaku koło empiku wręczono mi dziś darmową gazetę. Magazyn kulturalny! TOK to się nazywa. słowoTOK? Ależ ze mnie malkontent! Może jednak nie wszystko "krzepnie"?
Nie dobrze @ 178.235.218.*
wysłany: 2012-06-10 23:43
Współczuję Panu. To straszna historia. Aż wierzyć się nie chce. Trochę daliście się nabrać. Fatalnie.