Kilka słów o mnie

Byłem ministrantem, harcerzem, żeglarzem, modelarzem lotniczym, lekkoatletą, asystentem na Politechnice Wrocławskiej, po Marcu '68 także więźniem komuny.

W 1971 r. życiowe wybory związały mnie z Jelenią Górą. Byłem głównym projektantem jej planu ogólnego. Ówczesna ekologiczna degradacja tych ziem, była impulsem do udziału w obywatelskim ruchu ekologicznym. Odbyłem roczny staż urbanistyczny w Hanowerze, potem studialny pobyt w Meksyku. Od 1977 roku jestem kustoszem Dworu "Czarne". Poza jego uratowaniem od zagłady, mój życiowy dorobek to: rekord Dolnego Śląska juniorów w dysku, kilkanaście nagród i wyróżnień w konkursach urbanistycznych, współorganizowanie Euroregionu Nysa, pierwszej transgranicznej wspólnoty na obszarze byłego bloku wschodniego. Cenię sobie tytuł Człowieka Roku '2006 uzyskany w plebiscycie "Nowin Jeleniogórskich".

Marzy mi się współczesna odmiana pozytywizmu.

Jestem żonaty, mam czwórkę dorosłej dziatwy i sześcioro wnucząt.

Podziel się z innymi

| |

Co z Dworem Czarne? KOMERCJA czy KUŹNIA WARTOŚCI?

2012-10-28 20:47
Pod jednym z moich ostatnich wpisów (tym o VII Kongresie Obywatelskim), ktoś sygnujący się jako „ŹLE, CZY DOBRZE?” zamieścił komentarz, który przytaczam w całości.
------------------------------------------------------------------------------------

Kongres? Super! Ale mnie trapi insza inszość. Ten tekst, który zacytuję, dotarł do mnie tylko przez przypadek. Przypuszczam więc, że do wielu być może, wypowiadających się na tym blogu, nie dotarł. Może też nie dotarł do Przyjaciół Dworu Czarne. Zobaczmy, czy się tutaj zmieści:

"Szanowni Państwo,
Pozwoliłam sobie przygotować krótki tekst na temat Fundacji Kultury Ekologicznej i Zamku Czarne. Ponieważ ostatnio nasza Fundacja pojawiała się w mediach myślę, że warto byłoby przedstawić mieszkańcom Jeleniej Góry ciąg dalszy tematu. Będzie mi bardzo miło porozmawiać z Państwem osobiście, lub przez telefon, podać więcej informacji, lub przekazać dodatkowe materiały.
Pozdrawiam serdecznie,
Grażyna Szczepaniak
tel. 505 805 787

Fundacja – właściciel Zamku Czarne – ujawnia swoje zamiary

Przez kilka ostatnich lat Zamek Czarne pustoszał, z Zamku korzystał głównie zamieszkujący w nim były prezes Fundacji. Sama Fundacja realizowała swoją działalność jedynie poprzez pisanie programów i chowanie ich do szuflady. Ostatnio jednakże zrobiło się o niej głośno!

Po serii niepokojących doniesień dotyczących Zamku Czarne Fundacja wreszcie przerywa milczenie i ujawnia swoje zamiary. Obiekt nie zmieni właściciela, co tak zbulwersowało Radnych miasta, wręcz przeciwnie – będzie teraz intensywnie odnawiany, aby stać się ozdobą okolicy.

Zarząd i Rada Fundacji postanowiły zaangażować się w zrealizowanie projektu, obejmującego udostępnienie Zamku w pełnej krasie społeczeństwu, oraz podjęcie w nim innowacyjnej na skalę regionu działalności kulturalno-oświatowej. Patronat nad stroną artystyczną przedsięwzięcia przyjął Peter J. Lucas znany polskim widzom z między innymi Kiler-ów 2-óch, Samo życie, Na dobre i na złe.

Stworzyliśmy koncepcję Rycerskiego Parku Historycznego – Rycerski Park Historyczny to spektakle inscenizacji historycznych bitew, turniejów, pokazy strojów historycznych, obrządków i prezentacja interaktywna starych ginących zawodów. Stworzone zostanie miasteczko historyczne z barwnych obozowisk rycerskich i bud kupieckich wokół Zamku. W planach jest też organizacja warsztatów: tkackich, garncarskich, archeologicznych, historycznych, rzeźbiarskich, plastycznych, zielarskich, kulinarnych. W ramach projektu będą organizowane wydarzenia dla dzieci i dorosłych, takie jak codzienne imprezy dla szkół pod hasłem „Lekcje Historii na żywo”. Wszystkie objęte badaniem rynkowym placówki wyraziły zainteresowanie i chęć uczestnictwa.

Osią wydarzeń będzie organizacja stałej codziennej imprezy: „Poprzez zabawę do historii” – czyli konkursy i zabawy dla wszystkich odwiedzających, a szczególnie uczniów-uczestników wycieczek organizowane przez zaprzyjaźnione Bractwa Rycerskie i zatrudnionych w Parku pracowników.

Z kolei dla dorosłych przewidziano cowieczorne pokazy „Światło i dźwięk” w scenerii Zamku Czarne. Już zawarta jest umowa ze sponsorem pokazów Light Works LTD.

Utworzona zostanie własna Chorągiew Rycerska na terenie Zamku z otwartą dla zwiedzających zbrojownią.

Powstanie całoroczne obozowisko dla chorągwi i bractw rycerskich: polskich, czeskich i niemieckich. Planujemy wybudowanie drewnianego grodu wokół namiotu cyrkowego - ogromny amerykański namiot cyrkowy 8 masztowy już płynie Atlantykiem! - umożliwiający przeprowadzanie turniejów rycerskich konno i pieszo przez cały rok.

Chcemy zorganizować w podziemiach Zamku „Katowskie sale tortur i sądu Inkwizycji” z udziałem katów polskich i czeskich. Będą to inscenizacje odtwórcze historycznych scen z życia grodów europejskich.

Pomysłów jest więcej – powstanie mini muzeum, myślimy o starej zielarni, a także hodowli pierwotnych gatunków bydła i owiec. Planujemy wypożyczalnię strojów historycznych dla odwiedzających, którzy będą chcieli się bardziej wczuć w atmosferę epoki. W oparciu o ekologiczne produkty i historyczne przepisy będą działały restauracje, a także – dla smakoszy – w podziemiach Zamku mini browar, warzący piwo tylko na potrzeby gości .

Zamek jest duży – pomieści wszystkie te atrakcje, a w przyszłości również teatr kukiełkowy i występy zespołów teatralnych z Polski, Czech i Niemiec.

Myślimy, ze każdy będzie mógł znaleźć u nas coś ciekawego. Idea Kultury Ekologicznej – w powiązaniu z historią i kształtowaniem rozwoju człowieka – nabierze u nas realnego i atrakcyjnego kształtu.

A na zakończenie mój apel – panny – nie obcinajcie warkoczy! Już niebawem na Zamku Czarne wybór "Miss Warkocza” , „Miss Rycerstwa Polskiego” i „Miss Rycerstwa Europejskiego”.

Pozdrawiam,
Grażyna Szczepaniak"


MAM NADZIEJĘ, ŻE TO NIE JEST JAKAŚ PROWOKACJA, TYLKO AUTENTYK. BRZMI TO W MOICH USZACH TROSZKĘ JAK ZNAJOME KOLEJNE EXPOSE ;-) ALE NIE O TO IDZIE. POŻYJEMY, ZOBACZYMY. JEDNAKŻE: CO NA TO DOTYCHCZASOWI PRZYJACIELE DWORU CZARNE, MAJĄCY JAKIEŚ MOŻLIWOŚCI DZIAŁANIA?

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zapewne nie jest to prowokacyjna ściema, jak dopuszcza ów/owa „ŹLE, CZY DOBRZE?”.
Gdyby się nie chował/-ła pod ksywą, może dowiedzielibyśmy się, na jaki rozdzielnik ta informacja została rozesłana. Wtedy ewentualne głosy polemiczne miałyby szanse dotrzeć do jej dotychczasowych adresatów i odbiorców…
Tak czy inaczej, czując się też wywołanym do tablicy, odniosę się do tego tekstu.

Po pierwsze – z kim mamy honor ?
Grażyna Szczepaniak to dziś przewodnicząca Rady Fundacji Kultury Ekologicznej. Wespół z Jarosławem Bogulakiem, wiceprezesem Zarządu, to od połowy ub. roku menedżerski duet, sprawujący w FKE rządy niepodzielne. Przy czym, hm… ich stosunek do samej Fundacji był, łagodnie mówiąc, ambiwalentny. Anonse internetowe: najpierw o otwarciu w Dworze turystycznej noclegowni a potem o… wystawieniu Dworu na sprzedaż, pani przewodnicząca sygnowała prywatnie swoim nazwiskiem i kontaktem, słowem nie wspominając o FKE jako właścicielu obiektu. O ich wyczynach i o tym że Fundacja z woli własnego kierownictwa miała przestać istnieć, już na tym blogu pisałem. Fundacja była im potrzebna jedynie jako prawny właściciel majątku dużej wartości, czyli Dworu.
Cytowany tekst dowodzi, że w ich planach następuje wolta. Gdy oferty o puszczeniu Dworu na rynek nieruchomości zbulwersowały jeleniogórskich samorządowców, opcja „sprzedam, wynajmę, przekażę w leasing” została (na jak długo, to inna sprawa…) zaniechana. Za to… - jak można by mniemać - Rada i Zarząd znów zapałały żarliwą miłością do Fundacji a sam Dwór „Czarne”, zabytek o zaiste magicznym potencjale, wreszcie uruchomił ich wyobraźnię.

Po drugie – wróg publiczny to ja.
Bo jak inaczej mam rozumieć treść pierwszego akapitu w tekście Grażyny? Że to, co pisze to żywa nieprawda, wie każdy kto w ostatnich latach bywał na „Czarnem” i pamięta spektakle teatralne, koncerty, występy kabaretowe, wernisaże, otwarte dla publiczności prelekcje etc… Działo się to wszystko przy braku dyrektorów i stałych kłopotach finansowych FKE. Zamek wcale nie „pustoszał”!!! Grażyno, czy musisz aż tak kłamać?
Rozwijały się kontakty z naszymi partnerami z Czech i Niemiec, były spotkania speców różnych branż. One faktycznie owocowały pisaniem programów, bynajmniej nie do szuflady! Przykłady: program aktywizacji rolnej przestrzeni produkcyjnej d. majątku „Czarne” (realizacja ruszyła przed rokiem) czy koncepcja „Wszechnicy Dwór Czarne”, której rozruch, wspólnie z ś.p. Tadkiem Popowiczem planowaliśmy na jesień ub. roku. A to nie wszystko. Spotykało się tu obywatelskie EKO-FORUM, mnożyły się wycieczki szkolne, klasowe, nawet przedszkolne, o grupach turystycznych nie mówiąc. Na początku 2011 r. ruszyła też restauracja zamkowa „Corte Nero”. To wszystko skończyło się wraz z przejęciem rządów przez wasz Grażyno, prześwietny duet menedżerski.

Po trzecie - DISNEYLAND, czy WSZECHNICA?
Co do koncepcji Rycerskiego Parku Historycznego: mają Kowary Park Miniatur, niewielkie Ściegny mają swoje Western City, „dzieje się” w Łomnicy, Wojanowie czy Staniszowie… Dlaczego rekreacyjno-turystyczna oferta Kotliny nie mogłaby się wzbogacić o komercyjno-rozrywkowy disneyland? Bez trudu sobie wyobrażam, że z dobrymi liderami i przy sporych nakładach finansowych, coś takiego może zafunkcjonować.
Pytanie zasadnicze: czy koniecznie w „Czarnem”? To miejsce ma swój konkretny, unikatowy i naprawdę realny program, popierany przez wiele instytucji i środowisk (n.b. pewne „odpryski” z niego widać w przedstawionej koncepcji). Kto choć pobieżnie czytuje moje wpisy, wie co mam na myśli.
Kończąc: od starożytności wiadomo, że lud potrzebuje igrzysk. OK. Ale na taki cel zapewne można w okolicy znaleźć inne warianty lokalizacyjne. Bez sabotowania programu, którego znaczenie dla regionu jest nieporównywalnie większe, niż każdy pomysł typu panopticum czy lunapark, obliczony głównie na masowe przepuszczanie gości i „tłuczenie szmalu”.




Komentarze

Władek @ 78.88.142.*

wysłany: 2012-10-28 23:58

Nie mogę zrozumieć jak jest sformułowany statut FKE i kto go tak zredagował i zatwierdził. że możliwe jest dokonanie przekrętu w majestacie prawa? Czy fundator (fundatorzy) nic nie mają do powiedzenia? Czy obecne władze nie podlegają żadnej kontroli ani wymianie? Nie można ich odwołać przez nikogo? Przecież to absurd podobny do odwróconej hipoteki a czasem do Amber Gold. Czy w gronie przyjaciół woru czarne i FKE nie było ani jednego prawnika żeby przestrzegł przed niemądrymi decyzjami?
Te pytania są o tyle ważne, ze aby wiedzieć jak z tego klinczu wyjść , trzeba wiedzieć na czym polegały błędy w zarządzaniu Dworem Czarne i Fundacją.
Co do programu nowego zarządu to wygląda on zbyt fantastycznie aby go poważnie potraktować. To rzeczywiście przypomina serial o nazwie kolejne expose . Jeśli kierownictwo Fundacji jest związane z formacją rządzącą, to by wszystko wyjaśniało. Zarówno skłonność do przekrętów jak i do obietnic gruszek na wierzbie.

Władek @ 78.88.142.*

wysłany: 2012-10-28 23:59

Pytam czy statut FKE jest opublikowany na stronie internetowej ?

ŹLE, CZY DOBRZE? @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-10-29 00:00

PANIE JACKU.
ZAGLĄDAM TU JEDNAK Z CIEKAWOŚCI CO NA TO WSZYSTKO LUDNOŚĆ OKOLICZNA. A LUDNOŚĆ NIC! ZDAJE SIĘ, ŻE Z OBIETNIC PANI SZCZEPANIAK TEŻ WIELKIE NIC? PISZE PAN POWYŻEJ: " Grażyna Szczepaniak to dziś przewodnicząca Rady Fundacji Kultury Ekologicznej" Jak jest szefem rady FKE, to może wysłała na wszystkie adresy jakie ma w rozdzielniku FKE? Ja mam tę informację od znajomego z JG. Z tego wniosek, że powinno to było dotrzeć do wielu ludzi bo nie ma powodu, żeby tylko do jednej osoby, która na dodatek raczej nie ma wielkich mocy sprawczych. Treść pisma Pani S. jest wyraźnie skierowana do wielu odbiorców. I pewnie bez żadnego odzewu bo chyba nie omieszkałaby się pochwalić wzrostem liczby sojuszników. Pozdrawiam!

Zrobiony przez Kostropatka w bambuko @ 78.9.38.*

wysłany: 2012-10-29 01:51

Znam ja tych wrocławskich rzezimieszków. W poprzedniej firmie, którą pożal się Boże również Fundacją nazwali, nikt ich mile nie wspomina. Wystarczy w internecie poszukać. Na każdym kroku chęć zarobku aż szczypie w oczy! Kłóci się to rzecz jasna z działaniami, jakie powinny charakteryzować instytucję pożytku publicznego...
Obecne działania, jak mniemam, mają zamydlić oczy Radzie Miasta, która poważnie rozważa cofnięcie darowizny. A jeśli tak, to z sowitego zarobku nici...

bu3las @ 83.4.249.*

wysłany: 2012-10-29 02:43

Ponieważ jest to pismo (program FKE) podane komuś przez kogoś znajomego... Itd. To nie ma ono żadnej wartości. Można w nim Inflanty darować, obiecać, czy projektować wszystko. Nie ma to żadnej wartości, bo nikogo nie można rozliczyć na podstawie takiej informacji.

Forumowicz "Władek" domaga się ujawnienia statutu. Słusznie. Miasto winno mieć możliwość wprowadzania zarządu komisarycznego w FKE, bo to ono ufundowało majątek fundacji. Nie może być tak jak w PZPN, że przyglądamy się bezradnie jawnym przekrętom.

wr @ 78.10.101.*

wysłany: 2012-10-29 08:31

JAK DONOSI OSTATNIA "MOŻE PLOTKA" NA TERENIEPLACU OBOK ZAMKU MA POWSTAĆ NOWY HIPERMARKET "BIEDRONKA" CZY SPOŁECZNOŚĆ CZARNEGO COŚ WIE NA TEN TEMAT? tOBY BYŁY DOPIERO JAJA DINOZAURA!!!!!

Jacek Jakubiec @ 78.10.99.*

wysłany: 2012-10-29 10:03

Do "Władka" i "bu3lasa":
Statut powinien być na witrynie internetowej FKE, ale po jej gruntownej modyfikacji przez :menedżerów" dokonanej w duchu komercyjno-marketingowym (vide: www.dworczarne.pl) - nie ma go tam. Zainteresowanym chętnie prześlę go na adresy mailowe.
Co do szansy na zmianę: w ustawie o fundacjach jest artykuł 14 ust.2, na mocy którego zarząd przymusowy może powołać sąd na wniosek właściwego ministra (w przypadku FKE to Minister Środowiska) lub starosty (w naszym przypadku Prezydent JG, jako starosta powiatu grodzkiego). Taki postulat ode mnie już do tych instytucji dotarł i mam nadzieję, że taki będzie - oby rychło! - finał tej całej zadymy. Dowodów ich działania na szkodę własnej organizacji jest już aż nadto.

ŹLE, CZY DOBRZE? @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-10-29 10:24

Po konsultacji ze znajomym, który otrzymał pismo od GS, wszystko wskazuje na to, że zostało ono wysłane na jakąś obszerniejszą listę mailową. Jeżeli na tym forum nikt więcej z okolicznych mieszkańców tego tematu nie zasygnalizował to znaczy, że pismem tym pies z kulawą nogą się nie zainteresował. Po przeczytaniu raz jeszcze tych wszystkich atrakcji zawartych w piśmie pani GS dodam, że zabrakło mi tam skoków na główkę z wieży do fosy i białej damy regularnie popełniającej samobójstwo metodą z pieca na łeb. Czy jakoś tak.

?....!!! @ 31.175.249.*

wysłany: 2012-10-29 11:15

Grażyna Szczepaniak
5 września 2011

Mamy piękny XVI w Zamek w Jeleniej Górze.
Zapraszam do korzystania z sal zamkowych - konferencje, wesela, spotkania firmowe i rodzinne....

Jacek Jakubiec @ 78.8.58.*

wysłany: 2012-10-29 11:17

Dla zainteresowanych statutem FKE i w ogóle kontaktem nie anonimowym podaję mój e-adres: fke.prezes@gmail.com
Z pozdrowieniami - Jacek J.

?....!!! @ 31.175.249.*

wysłany: 2012-10-29 11:23

http://biznes2biznes.com/?strona=ogloszenie&oglos=nieplatne&id=73050#.UDtv36og7lA.facebook

29 VIII 2012r.
Zamek w Jeleniej Górze

Odstąpimy piękny zamek renesansowy po gruntownym remoncie. Zamek mieści się w Jeleniej Górze, ma widok na góry. W zamku pomieszczenia restauracyjne, wyposażona kuchnia, sale bankietowo-konferencyjne. Możliwość przygotowania noclegów.

Do dworu należy 100 m2 mieszkanie do wykorzystania przez dzierżawcę.

W zamku organizowane są imprezy okolicznościowe, wesela, ale nadaje się pod każdą inną działalność. Zamek ma 1500 m2 powierzchni i 6500 m2 działki. Dodatkowo dzierżawimy 30 ha terenów dookoła zamku.

Warunki przejęcia obiektu do uzgodnienia: leasing, sprzedaż, dzierżawa.

Pierwszy rok dzierżawy – bezczynszowo.



ha, ha, ha.................................. itd.

ŹLE, CZY DOBRZE? @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-10-29 11:31

Do "?....!!!" Pusty śmiech i zgroza.

To by było na tyle.

anonimous @ 159.205.60.*

wysłany: 2012-10-29 12:25

Ostatnią imprezą w Dworze były Walentynki 2011 i to bynajmniej nie zgrany duet maczał w nich palce a młodzi zapaleńcy, którym wtedy jeszcze się chciało, a wesela w okresie działalności GS i JB żadnego... A gdzie to "...po gruntownym remoncie..." ???? Chyba "...po ostatecznej demolce..."....

Wyindywidual @ 83.4.148.*

wysłany: 2012-10-29 16:58

Od lat istniała nazwa Dwór Czarne, teraz czytam, że to Zamek - to właściwie jaka powinna być nazwa tej zabudowy? Moje "naiwne" pytanie w pewnym sensie odzwierciedla kompetencje obecnego właściciela, czyli "czyste" skomercjalizowanie obiektu pod względem maksymalnego zysku.
Obym się mylił w tym Czarno-widztwie !

Jacek Jakubiec @ 78.10.99.*

wysłany: 2012-10-29 22:37

No to mamy kolejny wyczyn Jarosława B. Ten świetny prawnik tym razem posunął się do rozwiązania siłowego. Pod moją nieobecność (służbowy wyjazd do Czech) najwyraźniej nie wiedząc że w mieszkaniu jest moja ślubna, wraz z pomagierem rozwiercili zamek drzwi do naszego mieszkania. Zamiar jednoznaczny: na dziedzińcu czekał już duży samochód do przeprowadzek... Wezwana policja zdecydowanie zainterweniowała i pouczyła Jarosława B. i Grażynę Sz. że pp. Jakubcowie mieszkają tu legalnie a oni (JB & GS) bardzo sobie zaszkodzą, jeśli będą nas nadal nękali. Czy to poskutkuje - zobaczymy.
Krótka relacja z dzisiejszej zadymy jest na portalu nj24. Wyjaśnienia udzielone dziennikarzowi przez Jarka - to jego kolejne kłamstwo i krętactwo. Nie było żadnej awarii, która wymagałaby gwałtownego wkraczania do mieszkania.

nikt @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-10-29 22:52

Policja pouczyła, że sobie zaszkodzą, "jeśli będą nas nadal nękali"? A to, że "rozwiercili zamek drzwi do naszego mieszkania", to co? Dozwolone? Dostałem w zęby dwa razy w obecności policji od bandziora, a policja pogroziła mu palcem, że jak trzeci raz uderzy, to sobie bardzo zaszkodzi bo może nawet dostać ostrzeżenie od policji? Opadają ręce.

ludność okoliczna @ 83.10.134.*

wysłany: 2012-10-30 15:04

CZYN JEST WROGIEM MYŚLI -najwyrażniej gadania,pisania,koncepcjonowania......etc. jest tu od cholery...
zróbcie coś...
wszechnica może być obok jarmarku ...dom schadzek od tyłu...
od przodu kaplica.....cokolwiek .....niech będzie chociaż jeden
polski zamek w okolicy.....

bu3las @ 83.27.81.*

wysłany: 2012-10-31 02:04

Jeżeli, jak twierdzi Prezydent JG, już wpisano do Ksiąg zamiar cofnięcia darowizny, na co odpowiedziano agresywnym pismem, że w ten sposób szkodzi Dworowi i będą chcieli odszkodowań.
Następuje eskalacja agresji, no bo sprzedaż i ugranie przy tym jakichś niejasnych spraw dla obecnego zarządu FKE jest najważniejsza...

To już powinien być wniosek o zawieszenie obecnego zarządu. Nie rozumiem tej powściągliwości i opieszałości władz miasta.

nikt @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-10-31 08:32

Czy to czasem nie napisał już biskup Ignacy Krasicki? Snuł Bystry Zajączek piękne, ekologiczne wizje. I budował jej siedzibę. Przez dziesięciolecia. Wszyscy mu przyklaskiwali. Czasem niektórzy pomagali. A że pomoc była coraz bardziej mizerna, Zajączek poprosił o pomoc kilka psów. Psy mówiły, że mają kasę i chętnie wejdą w spółkę. Wszystko wyglądało ślicznie. Do czasu. Niebawem okazało się, że to są psy wściekłe. No i się zaczęło. To znaczy, się skończyło. Jak to z wściekłymi psami. Chcą tylko jednego. Rozszarpać. A przyjaciele? Wiadomo!

nikt @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-10-31 14:58

Znowu dotarło do mnie "pocztą pantoflową", więc przytaczam konsekwentnie dla tych, którzy mogą, nie daj Boże, być nowymi faktami zaskoczeni.

"Fundacja Kultury Ekologicznej zawiadamia, iż w związku pracami naprawczo-remontowymi, część Dworu Czarne w Jeleniej Górze pozbawiona będzie dostaw mediów i dlatego utrudnione będzie korzystanie z Zabytku przez zwiedzających w okresie następujących kilku tygodni.

Fundacja informuje ponadto, iż oddała do używania byłym kustoszom Dworu Czarne: pani Danucie Rybickiej-Jakubiec oraz panu Jackowi Jakubcowi, lokal mieszkalny w Jeleniej Górze po kapitalnym remoncie wraz z orgodem.

Za zarząd
Jarosław Bogulak

nikt @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-10-31 20:09

Znalezione gdzieś w necie: "Czy w Polsce prawo jest tylko dla gangsterów i bandytów?" Chodziło o takie prawo, jak dla mafii pruszkowskiej i dla szefa Amber Gold. POdobno też Józef Stalin pytał zawsze, jak wpływał jakiś wniosek do podpisania przez generalissimusa Dżugaszwilego, "czy to jest zgodne z prawem?" Czemu mi to chodzi po głowie? A czemu tu cisza?

jg24bisw @ 77.254.103.*

wysłany: 2012-10-31 20:22

Dla mnie pismo Bogulaka to ratowanie sie przed aferą z nielegalną eksmisją ! To tworzenie pozoru legalności !!!

nikt @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-10-31 21:05

Początek końca bestii?

Marcin. @ 83.26.175.*

wysłany: 2012-10-31 21:20

Jawna bezczelność, chamstwo i brak jakichkolwiek zahamowań. Trudno nawet to opisać jakkolwiek. Aż się cisną na język niecenzuralne słowa... Tym razem jednak widzę, że p. Bogulak jak ten tonący chwyta się brzytwy i robi cokolwiek, żeby wymknąć się spod nadchodzącej klęski. Robi się coraz większy bałagan wobec wrocławskiego duetu i nie powinno stanowić wątpliwości, jakie są tego zamiary. Wspomniany duet chyba zdał już sobie sprawę, że nie ujdzie im to na sucho i chcą zrobić cokolwiek, by wyjść z tego cało. Poczynania cokolwiek dziwne... Jestem przekonany, że odbije im się to czkawką. Im szybciej tym lepiej.
Miasto powinno czym prędzej interweniować w strukturę i władze samej fundacji, o ile rzeczywiście posiada takie prawo. Może można by zrobić coś w rodzaju protestu obywatelskiego? Przecież zebrałaby się całkiem pokaźna, a na pewno nie do zignorowania, grupa osób przeciwnych "Bogulakom i Szczepaniakom" a chętna przywrócić "dawny ład". Może głos obywatelski dałby miastu silniej do zrozumienia, że trzeba działać sprawnie?

Marcin. @ 83.26.175.*

wysłany: 2012-10-31 21:21

Oczywiście odnosiłem się do sprawy włamania do mieszkania Pana Jacka, bo trzeba nazwać pewne rzeczy po imieniu.

nikt @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-10-31 21:42

CYTUJĘ PANA MARCINA: Przecież zebrałaby się całkiem pokaźna, a na pewno nie do zignorowania, grupa osób przeciwnych "Bogulakom i Szczepaniakom" a chętna przywrócić "dawny ład". NO! NO! DAWNY ŁAD! BRZMI TO NIEŹLE... A POZA TYM: KTO POGONI KOTA HYDROM I BESTIOM???

alternatywna narracja @ 87.105.241.*

wysłany: 2012-11-01 00:46

"Nikt" z 14.58 napisał, że nowe władze Fundacji oddały do dyspozycji Państwu Jakubcom "lokal po kapitalnym remoncie wraz z ogrodem". JEŻELI to nie jest ściema a ten nowy lokal dla p. Jakubców to nie jest jakaś szczurownia, tylko przyzwoite mieszkanie to trochę zmienia postać rzeczy. Bo może sprawy mają się banalnie prosto: wcześniejszy pomysł na fundację się nie sprawdził,nowe władze mają nowe, bardziej biznesowe pomysły na zamek, nie chcą dokładać do interesu /albo nie mają z czego/ i nie chcą na przykłąd lokalu mieszkalnego w zamku zajmującego pół czy ćwierć parteru, może chcą tam sprzedawać piwo, albo zrobić biuro, recepcję, salon masażu czy cokolwiek - biznes is biznes. więc wypowiadają umowę dotychczasowym najemcom- ale nie zostawiają ich na lodzie, nie wyrzucają przed zimą na bruk, tylko oferują zastępcze mieszkanie po remoncie kapitalnym. JEŻELI ta oferta nowego mieszkania dla Państwa Jakubców jest fair, to p. Jackowi wypada z ręki dosyć poważny argument.

nikt @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-11-01 07:03

Powtarzam: dotarło do mnie "pocztą pantoflową" takie pismo wysłane przez fundację na jakiś rozdzielnik:

"Fundacja Kultury Ekologicznej zawiadamia, iż w związku pracami naprawczo-remontowymi, część Dworu Czarne w Jeleniej Górze pozbawiona będzie dostaw mediów i dlatego utrudnione będzie korzystanie z Zabytku przez zwiedzających w okresie następujących kilku tygodni.

Fundacja informuje ponadto, iż oddała do używania byłym kustoszom Dworu Czarne: pani Danucie Rybickiej-Jakubiec oraz panu Jackowi Jakubcowi, lokal mieszkalny w Jeleniej Górze po kapitalnym remoncie wraz z orgodem.

Za zarząd
Jarosław Bogulak"

Źródło jest absolutnie wiarygodne.

Natomiast znajac następstwa zdarzeń, trudno zgodzić się z poglądem, że ta oferta (oddanie do używania lokalu mieszkalnego - co to znaczy?) jest uczciwa.

J.K. @ 89.72.219.*

wysłany: 2012-11-01 11:59

Bogulak nie jest uczciwą osobą i nie można wierzyć we wszystko co pisze i mówi, jestem pewien, że ten ów "lokal mieszkalny w Jeleniej Górze po kapitalnym remoncie wraz z ogrodem" - to nic innego jak jakaś rudera bez okien. Przypominam, że w ogłoszeniu o sprzedaży Dworu, jest informacja, że Dwór jest również po gruntownym remoncie, każdy kto tam był wie, że tak nie jest!! Jest część wyremontowana ale Dwór wymaga ogromnego wkładu finansowego, aby mówić o nim po "gruntownym remoncie".
Kolejną sprawą jest to, że Bogulak odcinając media od zabytkowego obiektu pozbawił go ochrony przeciwpożarowej oraz niezbędnej w pożarach wody, Bogulak czy ty myślisz? Bo wydaje mi się, że zatrzymałeś się w rozwoju na poziomie licealisty!!
Bogulaki i Szepaniaki prowadzą również Emmaus w Leśnicy obok Wrocławia, to co tam wyprawiają przechodzi najśmielsze wyobrażenia. Auto, które miało stać się narzędziem eksmisji Pana Jacka zabrali właśnie z Leśnicy, przekazując pracującym tam osobom, że jest zepsute i muszą zabrać je do Jeleniej Góry do mechanika, kłamstwo na kłamstwie! Mam nadzieje, że przyjdzie dzień kiedy wylądujecie za kratkami a ten dzień zbliża się dużymi krokami, macie zszarganą opinię i już lepiej nie będzie, moja rada Bogulaki - może czas wyrwać się do Anglii na zmywaku popracować, bo w Polsce powoli brakuje dla was miejsca!!

ll @ 87.105.241.*

wysłany: 2012-11-01 12:49

nie ma nic prostszego niż sprawdzić co to za mieszkanie- skoro oddali w użytkowanie , to chyba nie jest problem pójść zobaczyć to lokum (i zrobić kilka fotek i zamieścić na blogu, jeśli okaże sie, że to zagrzybiona rudera - to jeden obrazek powie więcej, niż tysiąc słów/

nikt @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-11-01 16:03

Kto odetnie wszystkie łby hydrze?

Marcin. @ 83.26.171.*

wysłany: 2012-11-01 16:49

Do "alternatywna narracja" - gdyby tak było i istotnie "Bogulaki" miałyby biznesplan na to, co zrobić z Dworem (w sensie uruchomić tam piwiarnię, kawiarnię, kręgle czy może kino) to restauracja Corte Nero w dalszym ciągu by funkcjonowała, a wspaniałomyślny zarząd FKE pogryzł się z właścicielami restauracji i co jest teraz? Ano nic nie ma, a Pana Jacka chcą też wyrzucić i twierdzę, że bynajmniej nie po to, by otworzyć tam salon masażu czy cokolwiek, o czym pisze kolega wyżej.

Co do mieszkania "po kapitalnym remoncie" - to wielka ciekawostka... Czekam na rozwój sytuacji, jak wielka to jest ściema (i czy w ogóle, bo może jakims cudem....).
Zawsze mogło to wyglądać w ten sposób, że p. Bogulak twierdzi, że mieszkanie w Dworze (nomen omen "lokal mieszkalny w Jeleniej Górze") jest rzeczonym lokalem mieszkalnym po remoncie, a to oświadczenie jest kolejnym przykładem chwytania się dziwnych pomysłów, by zasłonić swoje realne czyny...

Oby całe zamieszanie jak najszybciej się skończyło.

jg24bis @ 77.254.103.*

wysłany: 2012-11-01 17:15

Marcin. @ 83.26.171.* - dla mnie jest jasne, że Dwór pójdzie pod młotek, a cała reszta to ściema... Liczy sie tylko kasa ze sprzedaży Dworu, a reszta to zagrywki by dojść do celu - czyli pusty budynek ! Kto kupi Dwór z lokatorami ?

nikt @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-11-01 17:23

Bestia opróżni Dwór i go sprzeda? I nikt nie kiwnie palcem???

Jacek Jakubiec @ 78.8.58.*

wysłany: 2012-11-01 22:32

Kilka świeżych newsów:
To całkiem możliwe, ze mieszkanie na Granicznej istnieje i może nawet reprezentować sensowny standard. Ale czy to wystarczy, aby - nie czekając na zakończenie sprawy w sądzie (zresztą z naszego pozwu) posuwać się do rozwiązań siłowych?! Bo jak nazwać próbę J. Bogulaka z włamywaniem do naszego mieszkania, gdy na dziedzińcu Dworu stał przygotowany meblowóz do przeprowadzek? Był pewny, że nas nie ma w domu. Próbę uniemożliwił mu przyjazd wezwanego przez nas patrolu policyjnego. To działo się w poniedziałek. Ale ten pan jest uparty i jak zapowiedział, że to dopiero początek takich atrakcji, tak i uczynił. We wtorek (30.10.12) odciął zasilanie mieszkania w gaz i prąd, choć mamy własne umowy z dostawcami i należne opłaty regulujemy. W efekcie od trzech dni żyjemy przy świeczkach, pichcąc strawę na małej turystycznej kuchence zasilanej z butli gazowej (dzięki Marcinie !). A J.B. na tym nie poprzestał. Wymienił zamki do piwnicy i do pomieszczeń technicznych, uniemożliwiając nam dostęp do komórki lokatorskiej oraz do przyłączy i liczników. Policja tym razem nie uznała za stosowne interweniować. Dla nas to jednak kolejna sprawa, którą zmuszeni jesteśmy zainteresować organy wymiaru sprawiedliwości.
Pozdrawiam PT Życzliwych - Wasz Jacek J.
(bez przyjemności robiący za Ślimaka z "Placówki")

Jacek Jakubiec @ 78.8.58.*

wysłany: 2012-11-03 17:07

O aktualnej sytuacji w sprawach Fundacji Kultury Ekologicznej i Dworu "Czarne" miałem okazję wypowiedzieć się wczoraj w programie lokalnej TV KarkonoszePlay.
Polecam. Oto link: http://www.karkonoszeplay.pl/pl/program-play/miedzy-slowami/miedzy-slowami-odc-204-jacek-jakubiec
Świeża wiadomość z Muzycznego Radia: Prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła poinformował, że w najbliższy wtorek spotka się u notariusza z Zarządem FKE, który zostanie poinformowany o cofnięciu przez Miasto darowizny (t.j. Dworu).

xyz @ 159.205.122.*

wysłany: 2012-11-04 10:15

Panie Jakubiec - a kto zmusi ten nowy Zarząd do spotkania u notariusza ? Ha, ha, ha... :))))

Jacek Jakubiec @ 78.8.58.*

wysłany: 2012-11-04 15:40

Panie XYZ: rozumiem że zakłada Pan działania obstrukcyjne. To możliwe, ale nie w nieskończoność. Na taką okoliczność Prezydent ma możliwość skierowania sprawy na drogę sądową.

xyz @ 159.205.122.*

wysłany: 2012-11-04 16:19

i o to chodzi a sprawa w sądzie potrwa latami....

xyz @ 159.205.116.*

wysłany: 2012-11-07 09:32

...chciałem dzis wejść na stronę FKE i niespodzianka :

"Internet Explorer cannot display the webpage"

Czyżby zaczęło się zacieranie śladów ???

klik @ 78.88.251.*

wysłany: 2012-11-09 00:58

już wpisana była tu informacja ale chyba "umknęła" nie wiem jak Bogulak ale Grażyna Szczepaniak nie jest żadną wrocławianką!!! Ona jest z Warszawy - stamtąd ją wykopali to chyba uznała że dolny śląsk jest prowincją na której zrobi karierę i majątek jako królewna (myślę że już warkocze plecie i pomimo że ma męża i dziecko jest gotowa twierdzić, że jest panną i to dziewicą!). Ufać takiemu komuś nie można bo to kłamie patrząc w oczy - tfu! Na miejscu jej męża ze wstydu bym się spaliła - choć obsadziła go na zacnym stołku prezesa...

taki jeden @ 78.8.58.*

wysłany: 2012-11-09 13:09

jej małżonek to chyba budowlaniec, a od czego on prezes?

ciekawski @ 93.175.125.*

wysłany: 2012-11-10 20:03

No i jak tam, Panie Jacku, było spotkanie u notariusza czy się wyłgali?

nikt @ 95.178.84.*

wysłany: 2012-11-11 10:58

Jak kończy się próba przechytrzenia diabła? Wiadomo! "Tak karczma Rzym się nazywa, kładę areszt na waszeci!" Jedynym lekarstwem jest oczywiście Pani Twardowska. Kto może wystąpić w jej roli?

jelonek dolnoslaski @ 159.205.118.*

wysłany: 2012-11-14 09:42

O kulisach wrocławskiej działalności duetu Jarosław B. i Grażyna Sz. mozna poczytać na http://www.e-listotwarty.pl/

Wpisz swoje imię, pseudonim:

Wpisz treść: