Kilka słów o mnie

Byłem ministrantem, harcerzem, żeglarzem, modelarzem lotniczym, lekkoatletą, asystentem na Politechnice Wrocławskiej, po Marcu '68 także więźniem komuny.

W 1971 r. życiowe wybory związały mnie z Jelenią Górą. Byłem głównym projektantem jej planu ogólnego. Ówczesna ekologiczna degradacja tych ziem, była impulsem do udziału w obywatelskim ruchu ekologicznym. Odbyłem roczny staż urbanistyczny w Hanowerze, potem studialny pobyt w Meksyku. Od 1977 roku jestem kustoszem Dworu "Czarne". Poza jego uratowaniem od zagłady, mój życiowy dorobek to: rekord Dolnego Śląska juniorów w dysku, kilkanaście nagród i wyróżnień w konkursach urbanistycznych, współorganizowanie Euroregionu Nysa, pierwszej transgranicznej wspólnoty na obszarze byłego bloku wschodniego. Cenię sobie tytuł Człowieka Roku '2006 uzyskany w plebiscycie "Nowin Jeleniogórskich".

Marzy mi się współczesna odmiana pozytywizmu.

Jestem żonaty, mam czwórkę dorosłej dziatwy i sześcioro wnucząt.

Podziel się z innymi

| |

Zapraszamy pod Neptuna w weekend 27./28.09.2014

2014-09-19 21:46
Mili Państwo !
To ostatnie dni przed ważną premierą. Mowa o wydarzeniu, które już w tym miejscu anonsowałem, ale przypominam w czym rzecz.
Za sprawą niżej podpisanego jako autora oraz mobilizującej go i wspomagającej grupy wsparcia (określa się ona jako Przyjaciele Dworu Czarne), zwłaszcza zaś dzięki firmie wydawniczej AD REM, właśnie dobiega końca druk książki o tym jeleniogórskim zabytku. Tytuł: "DWÓR CZARNE czyli monografia według Jacka".
Jej charakter i treść przybliża streszczenie, które mogą Państwo przeczytać poniżej. Książka powstawała dość długo, dłużej niż nam się to na początku rysowało. Zniecierpliwionych oczekiwaniem raz jeszcze przepraszam. Mam na myśli zwłaszcza te Panie i Panów, które rok temu, poprzez portal "Wspieram Kulturę", zasiliły ten obywatelski projekt finansowo. Bez ich życzliwości i hojności - książki nie byłoby. Zgodnie z regulaminem portalu W.K. teraz będą mogli otrzymać egzemplarze "monografii". Zwłaszcza do tych miłych Pań i Panów, w imieniu własnym i przyjaciół kieruję słowo wdzięczności oraz serdeczne zaproszenie do odwiedzenia nas w sobotę 27.09 lub w niedzielę 28.09 na jeleniogórskim Rynku. Konkretnie - przy fontannie Neptuna.
Z prezentacją nowego wydawnictwa wpisujemy się w scenerię i klimat tegorocznego Jarmarku Staroci i Osobliwości. Mamy nadzieję na miłe z Państwem spotkanie, przy spolegliwości jesiennej już aury.

Jeszcze komunikat. Kieruję go do tych 29 osób (spośród 109 Darczyńców), które dokonały wpłat anonimowo, nie reagując też później na nasze próby uzyskania od nich danych kontaktowych. Świadczy to o ich spontanicznej, bezinteresownej życzliwości, ale nas pozostawia bez możliwości wywiązania się z głównej powinności.
Wpłaty dokonywane były internetem z kont bankowych, a to zawsze zostawia ślad w historii rachunku. Zgłoszenie się do nas na Jarmarku (później też) z wyciągiem z osobistego konta, potwierdzającym stosowną wpłatę, będzie uprawniało do odbioru obiecanego egzemplarza "monografii". W razie potrzeby jestem także do dyspozycji poprzez kontakt na tym blogu.
Z pozdrowieniami dla Gości tej witryny i dla przyszłych Czytelniczek i Czytelników -
Jacek Jakubiec

* * *

"DWÓR CZARNE czyli monografia według Jacka" - streszczenie

Autor jest architektem. Wychował się i studiował we Wrocławiu, a od roku 1971 jest jeleniogórzaninem. Jego zainteresowanie Dworem Czarne ma swoją historię.

Dokładnie 40 lat temu, wiosną 1974 roku, ten zabytek pokazał mu prof. Jerzy Rozpędowski, były jego szef w Katedrze Historii Architektury Polskiej wrocławskiej Politechniki. Dwór już wtedy był w stanie zagrożenia. Krótko potem, po wygraniu konkursu stażowego, autor wyjechał na roczną praktykę urbanistyczną do Hanoweru, a gdy wrócił, Jelenia Góra była już stolicą nowego województwa. Po objęciu funkcji głównego projektanta nowego planu ogólnego miasta, autor wykonując zadania planisty, odbył ponownie wizję lokalną na terenie PGR-u, w którego centrum znajdował się Dwór. Teraz już w stanie katastrofalnym. Od tego momentu zaczęły się bliższe związki autora z tym zabytkiem, a jego uratowanie uznał on za swój cel i osobiste wyzwanie.

To nietypowa książka. Początkowo miała być klasyczną monografią, przedstawiającą wyniki badań nad mało znanym zabytkiem architektury, aby ostatecznie przyjąć kształt narracji o dość osobistym charakterze, co zresztą zapowiada tytuł książki. Jest to narracja wielowątkowa, dotykająca różnych tematów. Niekiedy są to sprawy jakby z bardzo od siebie odległych sfer życia. Motywem, który te różne wątki łączy, jest położony na peryferiach Jeleniej Góry renesansowy Dwór Czarne i jego losy.

Książka została podzielona na cztery, poniekąd autonomiczne części.

Część pierwsza - zatytułowana "Jak powstał i jak zmieniał się Dwór Czarne?" - to synteza wyników dotychczasowych badań, także ponad 30-letnich badań własnych autora. W dziejach tej budowli widzi on siedem głównych faz, wyróżnianych odpowiednio literami: po dwie średniowieczne (A,B) i renesansowe (C,D) oraz trzy (E,F,G) obejmujące okres od II połowy XVII stulecia do II wojny światowej. Przedstawiając kolejne wcielenia i sekwencje przemian tego obiektu, autor wskazuje też kwestie niejasne, polemizuje z innymi autorami, stawia własne hipotezy. Jedną z nich jest duże prawdopodobieństwo, iż w fazie "B", poprzedzającej renesansową inwestycję Kacpra III Schaffgotscha (faza "C"), powstała tu i funkcjonowała budowla obronna, należąca do kategorii rycerskich wież mieszkalnych. Ta opinia wymaga zdaniem autora dalszych dowodów, ale za już ponad wszelką wątpliwość udowodnione autor uważa to, iż wystąpiły tu dwie fazy średniowieczne a nie jedna.

Druga część - zatytułowana "Jak Schwarzbach stawało się Czarnem" - to siedem krótkich relacji o zdarzeniach i o ludziach dwóch nacji, którzy w różny sposób byli związani z tym miejscem na historycznym przełomie epok, znaczonym cezurą II wojny światowej. Ta część książki stanowi klamrę, która w autorskiej narracji łączy dawną oraz najnowszą historię Dworu Czarne. Swego rodzaju odkryciem autora jest nieznana dotychczas szerzej postać pierwszego polskiego zarządcy miejskiego majątku na Czarnem - Stanisława Firkowskiego. Krótko po wojnie objął on tutejsze gospodarstwo i także dla Dworu, niestety na krótko, okazał się bardzo dobrym gospodarzem.

Trzecia - najobszerniejsza część ma tytuł "Dworu Czarne historia najnowsza". Przedstawia katastrofalną degrengoladę, w jaką Dwór popadł pod rządami PGR-u w epoce "gospodarki planowej" i relację o tym, jak udało się ten zabytek uchronić od unicestwienia. Obywatelska kampania, której to zawdzięczamy, trwała nieprzerwanie przez 35 lat. Była prowadzona wytrwale, pomimo zmieniających się - niekiedy jakże radykalnie! - okoliczności zewnętrznych. Wystarczy przypomnieć, ile i jakich przesileń przeszła Polska od końca lat 70. Celem kampanii było najpierw uratowanie tego zabytku, aby jak najrychlej, praktycznie równocześnie z remontem adaptacyjnym, rozpocząć przywracanie go do życia. Autor wskazuje argumenty przemawiające za tym, aby Dwór był nadal przedmiotem badań. Nie tylko. Nadal powinien być też laboratorium szkoleniowym. W tym sensie - jak apeluje cytowany w książce prof. Andrzej Tomaszewski - niechby uratowany od zagłady Dwór Czarne był zabytkiem, służącym ratowaniu innych zabytków.

Część czwarta pt. "Renesansowe artefakty" - to opis wybranych elementów wystroju Dworu, które w przeświadczeniu autora niezbicie dowodzą, iż przy wznoszeniu tej budowli w jej najciekawszej, renesansowej fazie, zatrudnieni tu byli znakomici muratorzy, mistrzowie budowlani oraz wybitni, choć anonimowi, artyści-rzemieślnicy różnych specjalności. Jak ich autor określa, rzemieślnicza, śląska pierwsza liga. Świadczy to z jednej strony o osobowości i klasie inwestora, ale równocześnie ukazuje Dwór Czarne w nowej perspektywie. Jako obiekt, który w klasyfikacji dolnośląskich zabytków architektury zasługuje na wyższą rangę niż ta, jaką mu przypisywano dotychczas.

W suplemencie do głównej treści książki - w rozdziale "Chronologia" - autor szczegółowo zestawił dane faktograficzne o dziejach tego zabytku i tego miejsca na przestrzeni stuleci, poczynając od przekazów dotyczących wczesnego średniowiecza.

Rozdział "Bibliografia" zawiera wykaz pozycji dotyczących Dworu Czarne w trzech kategoriach: wydawnictw książkowych, artykułów fachowych i publicystycznych oraz na ogół niepublikowanych opracowań studialnych i specjalistycznych. Wykaz obejmuje łącznie 130 pozycji.


* * *

Na koniec podziękowanie specjalne. Kieruję je do grupy przyjaciół, którzy uznali że ta książka musi się ukazać. Bez tworzenia formalnych struktur, z determinacją, na różne sposoby, wspierając ale też mobilizując autora, wzięli udział w nietypowym projekcie wydawniczym. Oto oni na zbiorowej fotce, wykonanej na progu firmy AD REM:

img
Od lewej - w górnym rzędzie: Maciej Jakubiec, Tomasz Raczyński, Marcin Roszak, Mariusz Pełczyński. Poniżej: Mirosław Jaskólski, Jan Foremny, Regina Chrześcijańska (szefowa AD REM-u), autor, Olga Danko, Kazimierz Hołyszewski, Romuald Witczak.

Komentarze

Liczyrzepa @ 83.21.64.*

wysłany: 2014-09-21 15:32

Już samo streszczenie zapowiada jakże "smakowitą" intelektualną ucztę. Pozycja ta wypełni z pewnością historiograficzną lukę, jaką dotąd był stan wiedzy na temat tego unikalnego obiektu.
Jacek Jakubiec i jego potężny napęd eksploratora przeszłości, jego przywiązanie do rzetelności przekazu oraz znane bogactwo stylu narracji pozwalają być pewnym, że otrzymujemy do rąk bardzo ważną publikację a z kolei fakt, że wydaje ją rodzime wydawnictwo AdRem Pani Reginy Chrześcijańskiej jest gwarancją, iż książka będzie także przedmiotem wyjątkowej urody. Do zobaczenia na Jarmarku!

mkamiński @ 78.8.148.*

wysłany: 2014-09-21 15:39

Panie Jacku, proszę jeszcze napisać, kiedy monografię otrzymają ci, którzy subskrybowali e-wersję? Takich osób pewnie też było sporo? Pozdrawiam

Jacek Jakubiec @ 62.87.243.*

wysłany: 2014-09-21 15:59

Panie Miłoszu, wszystko wskazuje - że także na Jarmarku, w postaci płytki CD. Pozdrawiam J.

Duch Gór @ 188.29.165.*

wysłany: 2014-09-23 20:41

Panie Jacku przekazał by Pan jedną książkę do domu dziecka?.

AS @ 78.88.147.*

wysłany: 2014-09-24 19:25

Dobrze, że nie wszyscy chcą mieć za darmo...

Jacek Jakubiec @ 83.8.250.*

wysłany: 2014-09-24 20:04

do Ducha Gor : czemu nie? Ale: ta dziatwa to w jakim wieku? Nie jest to pozycja dla czytelnikow z poziomu podstawowki. Raczej dla licealistow juz rozbudzonych intelektualnie...

Hmm @ 78.8.130.*

wysłany: 2014-09-25 12:57

Ciekawe po co dzieciom z domu dziecka lektura tego typu. Czemu akurat z domu dziecka? Zdziwił mnie ten komentarz.

Natomiast Panu Jackowi gratuluję i życzę powodzenia!

AS @ 78.88.147.*

wysłany: 2014-09-26 05:03

Czemu akurat z domu dziecka? Duch Gór @ 188.29.165.* wie i się pewnie wypowie

Jurek Olenderek @ 89.76.230.*

wysłany: 2014-09-26 09:02

Do Duch_a Gór @ 188.29.165.*
i Do Jacka Jakubca za pytaniem/Prośbą:
>Panie Jacku przekazał by Pan jedną książkę do domu dziecka?.<
Chętnie kupię i podaruję "Monografię" Dzieciom z Państwa Domu dziecka. Postaram się również aby Jacek Jakubiec zadedykował Państwa Dzieciom swoją książkę jako swoistą opowieść... a nawet BAŚŃ... o losach pewnego Domu, który był kiedyś Domem rodzinnym pewnego Rodu... Moze to będzie impuls dla Państwa i nie tylko Państwa Dzieci do spełnienia ich niewątpliwych Marzeń o Domu rodzinnym...
W sprawie szczegółów przekazania Monografii prosze o kontakt mailowy: Jurek.Olenderek@wp.pl Pozdrawiam Serdecznie Wszystkie Dzieci z Państwa Domu Dziecka:) Jurek Olenderek.

Jacek Jakubiec @ 78.8.142.*

wysłany: 2014-09-26 10:08

... i tak zrobimy Jurku.
Za chwile zamieszczę aktualny wpis blogowy. Temat ten sam i prosze PT Komentatorów o głosy pod nowym wpisem. Z pozdrowieniami - JJ.

AS @ 78.88.147.*

wysłany: 2014-09-26 16:34

A u mnie - bida z nędzą. A przecież nie jestem jakimś nadzwyczajnym wyjątkiem. Sobie też nie kupię. Coś trzeba wybierać...

Wiśka @ 83.27.192.*

wysłany: 2014-09-26 18:51

Jacku - moje najserdeczniejsze gratulacje! Ogromnie się cieszę, że wreszcie nastąpił oczekiwany finał. Przeczytałam streszczenie i już się oblizuję myśląc o uczcie, jaka mnie czeka. Niestety, nie będę mogła być ma Jarmarku - mam nadzieję, że się w końcu książki doczekam.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich "Przyjaciół Dworu Czarne", ale sama też pretenduję do tego miana - przecież się przyczyniłam trochę do tego sukcesu.
Serdecznie pozdrawiam - Wiśka

Jacek @ 78.10.89.*

wysłany: 2014-09-26 19:19

Jasne że się przyczyniłaś !!! W niebiesiech będzie Ci zapisane. Serdeczności - J.

Wpisz swoje imię, pseudonim:

Wpisz treść: