Kilka słów o mnie

Byłem ministrantem, harcerzem, żeglarzem, modelarzem lotniczym, lekkoatletą, asystentem na Politechnice Wrocławskiej, po Marcu '68 także więźniem komuny.

W 1971 r. życiowe wybory związały mnie z Jelenią Górą. Byłem głównym projektantem jej planu ogólnego. Ówczesna ekologiczna degradacja tych ziem, była impulsem do udziału w obywatelskim ruchu ekologicznym. Odbyłem roczny staż urbanistyczny w Hanowerze, potem studialny pobyt w Meksyku. Od 1977 roku jestem kustoszem Dworu "Czarne". Poza jego uratowaniem od zagłady, mój życiowy dorobek to: rekord Dolnego Śląska juniorów w dysku, kilkanaście nagród i wyróżnień w konkursach urbanistycznych, współorganizowanie Euroregionu Nysa, pierwszej transgranicznej wspólnoty na obszarze byłego bloku wschodniego. Cenię sobie tytuł Człowieka Roku '2006 uzyskany w plebiscycie "Nowin Jeleniogórskich".

Marzy mi się współczesna odmiana pozytywizmu.

Jestem żonaty, mam czwórkę dorosłej dziatwy i sześcioro wnucząt.

Podziel się z innymi

| |

Temida zadziałała (3)

2015-07-17 09:45
...zadziałała i nadal działa.
Choć nie taki był początkowy zamysł, to ten blog staje się też kroniką sądowych bojów z Dworem Czarne w tle.
W środę (15 lipca) odbyła się przed Sądem Rejonowym kolejna rozprawa z pozwu Fundacji Emmaus Compati "o opróżnienie nieruchomości", czyli o eksmitowanie mnie z rodziną z tego zabytku. W jednym z ostatnich komentarzy opisałem historię mojego lokatorskiego statusu, który nota bene dwa lata temu został sądownie potwierdzony. Że nie jest to na rękę Jarosławowi B. i to pod każdym z jego rozlicznych szyldów, to zrozumiałe. Dla zamku z lokatorami trudniej jest znaleźć nabywcę.
Krótko o środowej rozprawie.
Sąd na początku przywołał prawomocny już wyrok z procesu karnego, akcentując iż Jarosław B. ma m.in. zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w fundacjach. Na co tenże złożył pełnomocnictwo udzielone mu przez likwidatora FEC, bo ta od 01.02.b.r. jest w stanie likwidacji. Krótko mówiąc: przejęła Dwór i popełnia sepuku. Likwidatorem jest p. Józef B. Występuje tu identyczność nazwisk na "B", zapewne nie przypadkowa. To kolejny dowód biegłości w tworzeniu - oczywiście lege artis - poręcznych konstrukcji prawnych. Pani sędzia sprawdziła via internet KRS Fundacji Emmaus Compati i stwierdziła że tam o jej likwidacji mowy nie ma, ale J.B. wyjaśnił, że dwa dni wcześniej tj. 13.07 wniosek o stosowny wpis został w sądzie rejestrowym złożony. Zapytany, czy ma statut FEC, bo sąd musi się upewnić co do jego uprawnień, odpowiedział że nie, więc został zobowiązany do dostarczenia w krótkim terminie 7 dni takowego, po czym pani sędzia wyznaczyła dzień kolejnej rozprawy na 09.09.15. i zamknęła rozprawę.
To wszakże nie usatysfakcjonowało powoda. Oświadczył, że wszystko co trzeba sąd ma w aktach i powinien dziś procedować do skutku. On sam do tego nie jest potrzebny i poinformował że opuszcza salę. Pani sędzia, na dość zaskakujące pouczanie sądu mogła zareagować inaczej, ale bardzo spolegliwie i rzeczowo wyjaśniła mu dlaczego tak postanowiła, na co J.B. zapowiedział złożenie zażalenia.
Z sądowych wokand nie zeszła też jeszcze sprawa uprawomocnienia postanowienia z dnia 01.12.14 Sądu Rejonowego z procesu cywilnego odbywającego się na wniosek Ministra Środowiska (nb. za 2 tygodnie minie trzecia rocznica od jego złożenia) w sprawie nieprawidłowości w Fundacji Kultury Ekologicznej. Przypomnę: postanowieniem tym - zgodnie z art. 14 ust. 2. ustawy o fundacjach z 6.04.1984 r. (Dz.U. 192.46203 wersja: 2006-03-02) - zarząd Fundacji został zawieszony a równocześnie wyznaczony został dla niej zarządca przymusowy.
Rozpatrywanie złożonej w styczniu apelacji okazało się skomplikowane, jako że w jej treści apelujący wnieśli o wyłączenie z udziału w dalszym procedowaniu wielu (jeśli wręcz nie wszystkich?) sędziów jeleniogórskich. Obecnie stosowne sędziowskie oświadczenia zostały już skompletowane i uzupełnione i w dniu 13 lipca akta sprawy zostały przekazane z Jeleniej Góry do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.
W obydwu sprawach - c.d.n.

Komentarze

Duch Gór @ 188.29.165.*

wysłany: 2015-07-17 11:26

Życzę Panu pomyślnośći i wytrwałości,dowodzi to iż prawo działa im szybciej tym skuteczniej w Pana przypadku Panie J.J
Po takich przejściach będzie Pan studentem Prawa;)
Ja na Prawie się nie znam!!! Natomiast znam się na ludziach,którzy czytają .
Prawo to pojęcie względne ,natomiast wiem że są sędziowie ,sprawiedliwi.
Życzę Panu Pomyślnośći

anonimous @ 159.205.52.*

wysłany: 2015-07-17 11:47

Panu JB Pańskie lokatorstwo w niczym nie przeszkadza - może sprzedać Dwór nawet z Panem ! Żadne przepisy nie zabraniają sprzedaży mieszkania, które ma lokatorów – nie muszą być oni również informowani o tym fakcie. W takim przypadku, nabywca nieruchomości wstępuje w prawa i obowiązki zbywcy (poprzedniego właściciela), w tym również w te wynikające z zawartej uprzednio umowy najmu*. Krótko ujmując, mieszkanie „jedynie” zmienia swojego właściciela, a warunki określone w umowie nadal obowiązują obie strony.

Sprzedawca @ 188.29.165.*

wysłany: 2015-07-17 13:09

Tanio kupie drogo sprzedam .Anonimous "faułl.

Jacek Jakubiec @ 78.8.58.*

wysłany: 2015-07-17 13:11

Ależ oczywiście, anonimousie. Tylko że nie każdemu potencjalnemu nabywcy taki stan rzeczy odpowiada.

Fair Play @ 188.29.165.*

wysłany: 2015-07-17 13:21

Żółte kartki!!!

anonimous @ 159.205.54.*

wysłany: 2015-07-17 13:59

Sprzedawca @ 188.29.165.* - nie bardzo rozumiem.... A tak na marginesie FAUL.... Jaki sprzedawca taka ortografia....

Szmaty to papier @ 188.29.165.*

wysłany: 2015-07-17 14:09

Lecz słowo droższe od pieniędzy ,a dobro jest wiecej warte!!!i jeszcze nie było takiej Bajki co by zło wygrało...

Sznurki ,szmaty,krawaty @ 188.29.165.*

wysłany: 2015-07-17 18:52

Do:anonimous...nie musisz czytać !!nie każdy przekaz jest dla Ciebie .
Jeden słucha muzyki klasycznej🎻🎹inny człowiek popu🎤.🎵🎶🎵tradycyjnie,każdy czegoś słucha🎼➕➖

AS @ 78.88.141.*

wysłany: 2015-07-19 06:42

JJ: "W środę (15 lipca) odbyła się przed Sądem Rejonowym kolejna rozprawa z pozwu Fundacji Emmaus Compati "o opróżnienie nieruchomości", czyli o eksmitowanie mnie z rodziną z tego zabytku."

Ten "człowiek" potrafi tylko niszczyć.
Siła niszcząca, jaką on stosuje, nie jest nim.
To gdzie jest on?
Nawet nie wie, że już nie istnieje.
Jest tylko narzędziem.
Siły niszczącej.
Czymkolwiek ona jest.

JJ: "...Że nie jest to na rękę Jarosławowi B. i to pod każdym z jego rozlicznych szyldów..."

Jego imię jest legion...
Bo jakie inne?

CDN?

Niszczenie i samozniszczenie.
Bo co innego potrafi?

AS @ 78.88.141.*

wysłany: 2015-07-19 07:15

Co obiecuje szatan?
Wszystko, co tylko chcesz!
Co oferuje?
Śmierć.

To co wklejam poniżej, trzeba przypominać.
To były obietnice tego "towarzystwa".
Co oferują? Już wiadomo. Tylko zniszczenie i unicestwienie.
Spadła im maska, czy sami ją zdjęli?

anonimous @ 159.205.120.*
wysłany: 2015-07-06 09:00

Chwila wspomnień - rok 2012.....

"Szanowni Państwo,
Pozwoliłam sobie przygotować krótki tekst na temat Fundacji Kultury Ekologicznej i Zamku Czarne. Ponieważ ostatnio nasza Fundacja pojawiała się w mediach myślę, że warto byłoby przedstawić mieszkańcom Jeleniej Góry ciąg dalszy tematu. Będzie mi bardzo miło porozmawiać z Państwem osobiście, lub przez telefon, podać więcej informacji, lub przekazać dodatkowe materiały.
Pozdrawiam serdecznie,
Grażyna Szczepaniak
tel. 505 805 787

Fundacja – właściciel Zamku Czarne – ujawnia swoje zamiary

Przez kilka ostatnich lat Zamek Czarne pustoszał, z Zamku korzystał głównie zamieszkujący w nim były prezes Fundacji. Sama Fundacja realizowała swoją działalność jedynie poprzez pisanie programów i chowanie ich do szuflady. Ostatnio jednakże zrobiło się o niej głośno!

Po serii niepokojących doniesień dotyczących Zamku Czarne Fundacja wreszcie przerywa milczenie i ujawnia swoje zamiary. Obiekt nie zmieni właściciela, co tak zbulwersowało Radnych miasta, wręcz przeciwnie – będzie teraz intensywnie odnawiany, aby stać się ozdobą okolicy.

Zarząd i Rada Fundacji postanowiły zaangażować się w zrealizowanie projektu, obejmującego udostępnienie Zamku w pełnej krasie społeczeństwu, oraz podjęcie w nim innowacyjnej na skalę regionu działalności kulturalno-oświatowej. Patronat nad stroną artystyczną przedsięwzięcia przyjął Peter J. Lucas znany polskim widzom z między innymi Kiler-ów 2-óch, Samo życie, Na dobre i na złe.

Stworzyliśmy koncepcję Rycerskiego Parku Historycznego – Rycerski Park Historyczny to spektakle inscenizacji historycznych bitew, turniejów, pokazy strojów historycznych, obrządków i prezentacja interaktywna starych ginących zawodów. Stworzone zostanie miasteczko historyczne z barwnych obozowisk rycerskich i bud kupieckich wokół Zamku. W planach jest też organizacja warsztatów: tkackich, garncarskich, archeologicznych, historycznych, rzeźbiarskich, plastycznych, zielarskich, kulinarnych. W ramach projektu będą organizowane wydarzenia dla dzieci i dorosłych, takie jak codzienne imprezy dla szkół pod hasłem „Lekcje Historii na żywo”. Wszystkie objęte badaniem rynkowym placówki wyraziły zainteresowanie i chęć uczestnictwa.

Osią wydarzeń będzie organizacja stałej codziennej imprezy: „Poprzez zabawę do historii” – czyli konkursy i zabawy dla wszystkich odwiedzających, a szczególnie uczniów-uczestników wycieczek organizowane przez zaprzyjaźnione Bractwa Rycerskie i zatrudnionych w Parku pracowników.

Z kolei dla dorosłych przewidziano cowieczorne pokazy „Światło i dźwięk” w scenerii Zamku Czarne. Już zawarta jest umowa ze sponsorem pokazów Light Works LTD.

Utworzona zostanie własna Chorągiew Rycerska na terenie Zamku z otwartą dla zwiedzających zbrojownią.

Powstanie całoroczne obozowisko dla chorągwi i bractw rycerskich: polskich, czeskich i niemieckich. Planujemy wybudowanie drewnianego grodu wokół namiotu cyrkowego - ogromny amerykański namiot cyrkowy 8 masztowy już płynie Atlantykiem! - umożliwiający przeprowadzanie turniejów rycerskich konno i pieszo przez cały rok.

Chcemy zorganizować w podziemiach Zamku „Katowskie sale tortur i sądu Inkwizycji” z udziałem katów polskich i czeskich. Będą to inscenizacje odtwórcze historycznych scen z życia grodów europejskich.

Pomysłów jest więcej – powstanie mini muzeum, myślimy o starej zielarni, a także hodowli pierwotnych gatunków bydła i owiec. Planujemy wypożyczalnię strojów historycznych dla odwiedzających, którzy będą chcieli się bardziej wczuć w atmosferę epoki. W oparciu o ekologiczne produkty i historyczne przepisy będą działały restauracje, a także – dla smakoszy – w podziemiach Zamku mini browar, warzący piwo tylko na potrzeby gości .

Zamek jest duży – pomieści wszystkie te atrakcje, a w przyszłości również teatr kukiełkowy i występy zespołów teatralnych z Polski, Czech i Niemiec.

Myślimy, ze każdy będzie mógł znaleźć u nas coś ciekawego. Idea Kultury Ekologicznej – w powiązaniu z historią i kształtowaniem rozwoju człowieka – nabierze u nas realnego i atrakcyjnego kształtu.

A na zakończenie mój apel – panny – nie obcinajcie warkoczy! Już niebawem na Zamku Czarne wybór "Miss Warkocza” , „Miss Rycerstwa Polskiego” i „Miss Rycerstwa Europejskiego”.

Pozdrawiam,
Grażyna Szczepaniak"

AS @ 78.88.141.*

wysłany: 2015-07-19 07:16

Czy sądy znają powyższy tekst?

Tak tylko pytam...

AS @ 78.88.141.*

wysłany: 2015-07-19 07:29

A to?

Warto przypomnieć!

https://www.youtube.com/watch?v=awPQf61eifw


Między Słowami odc. 207 - Jarosław Bogulak
Telewizja KarkonoszePlay

Opublikowany 14.11.2012
W dzisiejszym programie przedstawiamy argumenty drugiej strony konfliktu w

Dworze Czarne. Gościem programu jest wiceprezes Fundacji Kultury Ekologicznej Jarosław Bogulak.

WARTO TO PRZEANALIZOWAĆ...

I jeszcze to:

https://www.youtube.com/watch?v=qYWi9chIcZU

Między Słowami odc. 204 - Jacek Jakubiec


JJ:
Dzięki AS-ie za te cytaty i przypominki sprzed trzech lat. Odniosę się do nich niebawem... Pozdrawiam.

Duch Gór @ 94.197.121.*

wysłany: 2015-07-19 12:06

Panie Jacku.J. Będzie Pan potrzebował wiele exponatów do stworzenia tego Parku!!

JJ:
Zależy, o który Park chodzi. Czyżby Duch Gór miał jakieś oferty, propozycje?
Pytam, bo hasło "Park" w tym przypadku może mieć co najmniej dwa odniesienia. Park Rycerski który zapowiadała Pani Grażyna z wielu powodów nie był i nie jest pomysłem, z którym bym się utożsamiał. Dlaczego? Już się o tym wypowiadałem. Natomiast - i owszem - sensowna, realna i zdecydowanie aktualna jest idea utworzenia tu, w centrum Czarnego, nowego założenia parkowo-ogrodowego, które stworzy właściwą oprawę dla renesansowego Dworu. Dziś panuje tu dziczejący busz...
A gdy mowa o Parku i o eksponatach: kilkanaście lat temu, gdy znakomity Marian Piasecki rozglądał się za lokalizacją dla swojego Parku Miniatur - próbowałem mu podsunąć właśnie teren wokół Dworu Czarne, ale już był zdecydowany na wariant w kowarskiej "dywanówce". Wspominam to, ale nie sądzę, żeby ten parkowy wątek był Duchowi znany?

AS @ 78.88.141.*

wysłany: 2015-07-19 21:48

JJ: "kilkanaście lat temu, gdy znakomity Marian Piasecki rozglądał się za lokalizacją dla swojego Parku Miniatur - próbowałem mu podsunąć właśnie teren wokół Dworu Czarne,..."

Duuuża strata!

A może by teraz przeniósł?
Gdyby mu tak oddać DC, może by wszystko ruszyło?
Oczywiście to, co by zechciał Piasecki...

Duch Gór @ 188.29.164.*

wysłany: 2015-07-19 22:12

Panie Jacku J .żaden z okresów nie był mi znany. Jestem tu od niedawna , na portalach ,wiele propozycji jest godne uwagi,ja już nigdy nie będę żył w tym mieście , lecz wielu wie że będę je wspierał tu tam, będę Duchem .Po prostu.Może nigdy w życiu nie znajdę odpowiedzi dlaczego? Może to przez to że budowałem tajny ośrodek dla S.s innego kraju w UE. i może do końca pracownicy nie rozumieli co budują oprócz mnie:-).

JJ:
Duch Gór z samej natury tajemniczy sypie zagadkami. A tak coś więcej, Duchu? Pewnie nie na tym forum, ale spisuj Duchu wspomnienia. Za duchowe wspieranie - dzięki, pozdrawiam.

Duch Gór @ 188.29.164.*

wysłany: 2015-07-19 22:26

Szczęśliwy człowiek ten co nieświadomy ,lecz nieszczęśliwy ten co świadomy .

Jacek Jakubiec @ 78.8.58.*

wysłany: 2015-07-20 15:47

Po ostatnich komentarzach AS-a :

Tekst rozpowszechniony jesienią 2012 r. przez Grażynę Sz. (nadal nie wiem kto go wtedy otrzymał, bo do mnie dotarł przypadkiem) – mogę skomentować dwojako.
1) Widać w nim sporą dawkę kreatywnego „paueru”, co mogło się podobać. Tak i ja to oceniałem: taki rozrywkowy kompleks (przypomina się niedalekie „Western City”), mógłby nieźle wpisywać się w bogatą turystyczno-rekreacyjną ofertę regionu. Mógłby, ale dlaczego tu ?! Dla zabytkowego zespołu na „Czarnem” istniała i istnieje inna, dawno wypracowana, bardzo konkretna i przez nikogo nie kwestionowana koncepcja programowo-przestrzenna. Koncepcja była na tyle ważna i oryginalna, że rychło zyskała szereg zwolenników i partnerów krajowych i zagranicznych, a w konsekwencji także status jednego z priorytetowych projektów od 1995 roku wspieranych funduszami z programów U.E. Swój entuzjazm dla niej deklarowała także Grażyna Sz., gdy w czerwcu 2011 r. ówczesna Rada Fundacji Kultury Ekologicznej rozważała oferty nowych kandydatów na członków jej statutowych organów. No i Rada dała się przekonać… W tekście Grażyny Sz. widać tu i ówdzie nawiązania do pierwotnej wizji (a może raczej plagiatowe zapożyczenia?), ale cały sens przedsięwzięcia pod hasłem Rycerski Park Historyczny to coś "z innej bajki". Bardziej kojarzy się z „Disneylandem”, czy ze służącymi najbardziej masowej komercji lunaparkami, niż z rzetelnie traktowaną misją edukacyjną.
2) Jednak tym, co w tym liście Grażyny Sz. jest bulwersujące, nie jest taka czy inna koncepcja Parku, ale cynicznie kłamliwe naświetlenie tematu. Już w pierwszym akapicie stwierdza: (…) „Przez kilka ostatnich lat Zamek Czarne pustoszał, z Zamku korzystał głównie zamieszkujący w nim były prezes Fundacji. Sama Fundacja realizowała swoją działalność jedynie poprzez pisanie programów i chowanie ich do szuflady. Ostatnio jednakże zrobiło się o niej głośno!” (…). W dwóch pierwszych zdaniach (31 wyrazów, 193 znaki ze spacjami) udało się autorce zmieścić sześć wierutnych kłamstw. To duża sztuka! Ale dla mnie to przede wszystkim niegodziwość i klarowny przejaw złej woli. Każdy, kto w zamku (cytat) „przez kilka ostatnich lat” bywał, wie że było całkiem inaczej! Były konferencje i seminaria, ciekawe publiczne dyskusje, imprezy szkolne, wernisaże, koncerty, spektakle teatralne, kilkakrotnie w Dworze Czarne funkcjonowała obwodowa komisja wyborcza. O coraz liczniejszych wizytach turystów nie mówiąc. Grażyna Sz. pojawiła się tu w czerwcu 2011 r. i mogła udawać, że o tym wszystkim nie wiedziała, ale doskonale wiedział o tym jej sąsiad z ławy oskarżonych - Jarosław B.. Bywał tu od szeregu lat a członkiem Zarządu FKE był już od czerwca 2008 r. Na koniec coś ekstra. Pisanie programów, by je chować do szuflady to jakaś szkalująca brednia! Nasze aplikacje nie zawsze się przebijały, ale w większości przypadków tak! Ostatni z nich dotyczył utworzenia „Ogrodu bioróżnorodności”. Cenna i oryginalna inicjatywa saksońskich partnerów z Miltitz, akceptowana przez tut. szkoły o profilu rolniczo-żywieniowym, kojarząca kilka celów: 1. reaktywowanie rolniczej przestrzeni produkcyjnej na gruntach d. PGR-u, 2) wzbogacenie bazy dydaktycznej „Wszechnicy Dwór Czarne”, 3) zapewnienie zaopatrzenia dla zamkowej restauracji… Projekt był – głównie dzięki Niemcom - solidnie przygotowany, na jego realizację Fundacja miała szansę otrzymać ponad 75.000 €. Jesienią 2011 r. FKE niestety dostała „kosza”, sprawiając duży zawód partnerom z Miltitz. Powodem było pewne formalne zaniedbanie. A menedżment sprawował wtedy nie kto inny, jak autorka listu, zacytowanego przez AS-a.

Tyle na razie.

Jacek Jakubiec @ 178.37.149.*

wysłany: 2015-07-20 21:46

Wczoraj na tym forum AS przypomniał także dwa kilkunastominutowe filmiki wyemitowane w listopadzie 2012 r. w lokalnej TV (wtedy - KarkonoszePlay).
To dwie rozmowy które przeprowadził red. Przemysław Kołpajew, najpierw ze mną, jako byłym już prezesem Fundacji Kultury Ekologicznej i aktualnym społecznym kustoszem Dworu Czarne ( https://www.youtube.com/watch?v=qYWi9chIcZU ), a dwa tygodnie później z wiceprezesem FKE Jarosławem B. (https://www.youtube.com/watch?v=awPQf61eifw ).
Ma rację AS, pisząc że warto tych rozmów ponownie wysłuchać i je teraz przeanalizować.
Nie chcę tu wdawać się w drążenie tego, co który z nas powiedział do kamery. Ale zwracam uwagę, że mój wywiad odbył się na początku listopada 2012 r. Dwór należał jeszcze do Fundacji Kultury Ekologicznej, ale przekręt z jego przewłaszczeniem już dojrzewał. To, co mówiłem okazało się wołaniem na puszczy, bo niecałe dwa miesiące później Dwór został jednak z FKE wyprowadzony. Dodam, że w najczarniejszych myślach nie sądziłem wtedy, że finał tego horroru, zacznie się rysować dopiero w połowie 2015 roku, a i dziś nie wiemy jaki on ostatecznie będzie i kiedy nastąpi.
Wszystkim śledzącym boje o Dwór Czarne polecam więc - za AS-em - tę retrospekcję. Zabierze to Państwu niecałe pół godziny.
Co do mnie: jeśli tylko byłoby to możliwe, jestem za powtórzeniem tych rozmów teraz. Bardzo chętnie także w formie bezpośredniej konfrontacji. Może uzyskałbym od Jarosława B. odpowiedź na najbardziej dręczące mnie pytania. A byłyby to pytania całkiem inne niż te, które usłyszał już w prokuraturze i na salach sądowych.

AS @ 78.88.141.*

wysłany: 2015-07-20 22:24

JJ: "Jednak tym, co w tym liście Grażyny Sz. jest bulwersujące, nie jest taka czy inna koncepcja Parku, ale cynicznie kłamliwe naświetlenie tematu. Już w pierwszym akapicie stwierdza: (…) „Przez kilka ostatnich lat Zamek Czarne pustoszał, z Zamku korzystał głównie zamieszkujący w nim były prezes Fundacji. Sama Fundacja realizowała swoją działalność jedynie poprzez pisanie programów i chowanie ich do szuflady."

No! I przyszła pani G.Sz. z panem J.B. i nareszcie DC kwitnie, a turyści z całego świata walą tu drzwiami i oknami!
Czyli - ewidentna ściema.

A J.B. ?
Nigdy nie znajdzie odwagi, aby się z panem Jackiem Jakubcem skonfrontować.

Będzie żerował na słabości polskiego sądownictwa i obowiązującego prawa.
Facet pogrąża samego siebie. Zauważył od kiedy? Chyba nie...

Czytelnik @ 92.40.249.*

wysłany: 2015-07-23 23:04

Wspomnienia są żywe,ludzie też,ale mam dobre serce ,a temide znam nie najgorzej,nazwiskami nie będę mowił,dzieci mają ,wie Pan jaki to dramat jak dzieci płaczą,wie Pan jaki to wstyd Jak Pan Papaj woli jako prawnik zamknąć bloga ,niżeli odpisać ,to jest dramat ,na czas wyborów poszedł do konta,czyli miał sprawę ,PO wyborach umożono sprawę,i nie ma sprawy,ale by mogła być ,wspomnienia to ludzie,imiona nazwiska,ludzie mówią ,że jak ktoś by nieraz napisał nieprawdę czy pomówienie ,to odpisał bym że kłamie ,że pomawia ,autorytet się liczy! A sam Pan widzi nikt nie zaprzecza!! To tak daleko sięga ,że zło z dobrem się spłata ,nie jestem politykiem i nie chciałem nigdy nim być i nie zostanę , dziś zrezygnowałem z kontraktu , może na kilkaset tys, złoty.

Duch Gór @ 83.30.153.*

wysłany: 2015-07-24 01:12

Może by tak wypchać tego buglaka i postawić jako pierszy eksponat w ZamkuC?

AS @ 78.88.141.*

wysłany: 2015-07-24 12:18

Żeby robił za białą damę?

Toż ona spali się ze wstydu!

Ale fakt, przyszłość tego "prawnika" może być wielce pouczająca...

Prawnik:) @ 94.197.121.*

wysłany: 2015-07-24 21:31

Czym jest prawo I dla kogo? Wy nas wybieracie a my prawo stanowimy, ale was można :)

Do Lopo !! @ 94.197.121.*

wysłany: 2015-07-24 22:00

83.30.153. Może by tak , pod pregierzem, kikiełkè woskową postawić i zbierać podpisy ile batów Panu bogulakowi, wierzyli za próbę , przekrętu ! I księga wpisów przy kukiełkę woskową, postawić ?

Duch @ 94.197.121.*

wysłany: 2015-07-24 22:02

Rozumiesz:80.30.153.nic dodać .:)

Duch Gór @ 94.197.121.*

wysłany: 2015-07-24 22:17

Ciebie powinni zamknąć Czytelnik:) za nicki .

Psychiatry ,po trzeba@ @ 94.197.121.*

wysłany: 2015-07-24 22:25

Nie mogą poskładać tych ni kow. Z kilku krajów , kilku IP, i dziesiątki ich klika,burdel jak za komuny ,tylko ! Wiedzy Nie brak :)

Zawodowiec Leon @ 94.197.121.*

wysłany: 2015-07-25 00:34

Mi też tak zostało, PO pracach społecznych pracuje społecznie:)//

Jasnowidz @ 86.156.98.*

wysłany: 2015-07-25 10:10

Nazywasz się Duchem Gór ,a nie nauczyli Cię szacunku do ludzi ?

Jacek Jakubiec @ 78.8.58.*

wysłany: 2015-07-30 15:13

Nadal czekamy na uprawomocnienie postanowienia Sądu Rejonowego z dn. 01.12.14. o wyznaczeniu dla FKE zarządcy przymusowego. Akta krążyły między Jelenią Górą i Wrocławiem, ale dziś dowiedziałem się we wrocławskim Sądzie Apelacyjnym, że są tam już w komplecie i sprawa ma sygnaturę 1 ACo 23/15. W każdym razie posiedzenie którego terminu jeszcze nie ustalono będzie niejawne.

Wpisz swoje imię, pseudonim:

Wpisz treść: