Kilka słów o mnie

Byłem ministrantem, harcerzem, żeglarzem, modelarzem lotniczym, lekkoatletą, asystentem na Politechnice Wrocławskiej, po Marcu '68 także więźniem komuny.

W 1971 r. życiowe wybory związały mnie z Jelenią Górą. Byłem głównym projektantem jej planu ogólnego. Ówczesna ekologiczna degradacja tych ziem, była impulsem do udziału w obywatelskim ruchu ekologicznym. Odbyłem roczny staż urbanistyczny w Hanowerze, potem studialny pobyt w Meksyku. Od 1977 roku jestem kustoszem Dworu "Czarne". Poza jego uratowaniem od zagłady, mój życiowy dorobek to: rekord Dolnego Śląska juniorów w dysku, kilkanaście nagród i wyróżnień w konkursach urbanistycznych, współorganizowanie Euroregionu Nysa, pierwszej transgranicznej wspólnoty na obszarze byłego bloku wschodniego. Cenię sobie tytuł Człowieka Roku '2006 uzyskany w plebiscycie "Nowin Jeleniogórskich".

Marzy mi się współczesna odmiana pozytywizmu.

Jestem żonaty, mam czwórkę dorosłej dziatwy i sześcioro wnucząt.

Podziel się z innymi

| |

Sprawa DWORU CZARNE w skrócie

2012-08-11 13:08
Zostałem poproszony o przedstawienie w skrócie Dworu "Czarne" i problemów jakie dziś, mam nadzieję że tylko na krótko, zdominowały wszystko co jego dotyczy. Oto notatka : Podstępne przejęcie ? Dwór „Czarne” to położony w Jeleniej Górze zabytek architektury, inwestycja Kaspra Schaffgotsch’a z 1559 r., jeden z nielicznych już przykładów szlacheckiej siedziby z czasu śląskiego renesansu. Badania z ostatnich lat wyraźnie dowodzą, że w jej powstaniu i w nadaniu pełnego kształtu, uczestniczyli najlepsi w...

Czy FKE ma się czym pochwalić?

2012-07-12 22:59
W komentarzach zaapelowano bym wyliczył osiągnięcia FKE od czasu jej powstania. Podtekst czytelny: negujesz to co robią obecni szefowie Fundacji, to pochwal się tym, co zrobiłeś przedtem. Rzecz nie prosta. Relacja winna objąć czas dłuższy niż 22 lata, liczony od 1 sierpnia 1990 r. kiedy utworzona została Fundacja Kultury Ekologicznej. Trzeba cofnąć się do wiosny, dokładnie do 2 czerwca 1981 r., gdy grupa członków Polskiego Klubu Ekologicznego odbyła wycieczkę do opuszczonego i zrujnowanego Dworu. To wtedy narodziła się idea jego...

Zmarnowany rok

2012-07-05 14:45
Mój blog zrobił się monotematyczny. Nie mogło być inaczej skoro „Hannibal ante portas!”, albo - jak ktoś woli polską klasykę - „Panie Michale, larum grają!”. Na marginesie i nie na temat: inny Michał, przyjaciel, gdy przywołuję hasło „co nas nie zabije to nas wzmocni”, strofuje mnie że takim zawołaniem formatowała swoich wychowanków… Hitlerjugend. Ups…, a niech to! Tak czy inaczej będę tu nadal serwował kolejne wieści z pola walki o Dwór „Czarne”, ale z umiarem co do szczegół...

anatomia zdrady

2012-06-28 16:14
Do Jarosława Bogulaka i Grażyny Szczepaniak Jarku, Grażyno – ten blogowy wpis kieruję do was jako list otwarty. bo sytuacja Fundacji Kultury Ekologicznej dziś tego wymaga. Fundacji z którą jeszcze niedawno niby się tak bardzo utożsamialiście, a która teraz, za waszą sprawą znalazła się w stanie jakiegoś obłędnego matrix’u! Albo jeszcze gorzej, bo według was Fundacji Kultury Ekologicznej po prostu już nie ma ! … Muszę wam powiedzieć co o tym myślę. Czynię to publicznie, bo to temat, którego...

Dwór znów zagrożony ?

2012-06-10 22:27
Są powody do takich obaw. To zagrożenie inne, jak tamto z czasów PGR, gdy opuszczony i zrujnowany zabytek przed ostateczną rozbiórką ratowała kampania społeczna. Jeśli jest podobieństwo tamtej i obecnej sytuacji to takie, że dalszy los tego zabytku także dziś, można rzec: znowu, zależy od obywateli. O co chodzi, o tym za chwilę. Tym, których interesuje tło i początki tamtej kampanii - polecam tekst napisany w 2009 r. na apel Książnicy Karkonoskiej o wspomnienia jeleniogórzan. Jego tytuł: "Ożeni...